W dniach 12–15 czerwca 2025 roku w Amfiteatrze Tysiąclecia w Opolu odbył się kolejny już Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki. Jednym z występujących artystów był m.in. Andrzej Piaseczny, którego nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Jest to bowiem autor takich piosenek, jak „Śniadanie do łóżka”, „Chodź, przytul, przebacz” czy też „Nie jesteś sama”. W trakcie wydarzenia udzielił on krótkiego wywiadu dla portalu Jastrząb Post, a ten niesie się dzisiaj po całej sieci.

Dziennikarka portalu, Karolina Motylewska, postanowiła zapytać wokalistę o jego opinię na temat wygranej Karola Nawrockiego w ostatnich wyborach. Przypomnijmy, Piaseczny nigdy nie ukrywał swoich poglądów. Stracił nawet posadę jako juror w „The Voice of Poland” po tym, jak wyciekło wideo, na którym krzyczał: „Je**ć biedę, PiS i Konfederację”. W tym wywiadzie również nie zamierzał unikać odpowiedzi na kogo głosował. Zapytany, czy pojawił mu się uśmiech na twarzy, gdy poznał wyniki wyborów, stwierdził, że „nie specjalnie”. „Ja akurat należę do tej drugiej połowy głosujących… Nigdy nie ukrywałem swoich przekonań politycznych” – oznajmił.

To jednak dalsza część jego wypowiedzi zaskoczyła dużą część internautów. Uznał, iż da on szansę na wykazanie się Nawrockiemu. „No, ale co to miałoby oznaczać? Teraz mam się oflagować, zacząć bojkotować itd.? Nie byłem zadowolony, natomiast myślę, że trzeba dać facetowi szansę. Jak widać, cuda zdarzają się, więc może okaże się, że to mimo wszystko będzie prezydent wszystkich Polaków. Jeśli nie, to trudno. Przecież nie udam się na emigrację ani zewnętrzną, ani wewnętrzną. Szansa to jest coś dobrego i należy dawać ją wszystkim” – powiedział.

Foto: youtube/polsatnews.pl, youtube/Telewizja Polska
Źródło: jastrzabpost.pl