Od kilku dni tematem numer jeden w polskich mediach jest śmierć 30-letniej Izabeli. Kobieta zgłosiła się w 22. tygodniu ciąży do szpitala w Pszczynie, stwierdzono u niej bezwodzie oraz wady wrodzone płodu. Według relacji pełnomocnika rodziny, lekarze postanowili nie decydować się na aborcję, a poczekać na obumarcie płodu. Tak też się stało, a niecały dzień później śmierć poniosła także Pani Izabela.
Wielu Polaków obarcza za to winą rząd Prawa i Sprawiedliwości. Wszystko za sprawą zaostrzenia prawa aborcyjnego. Na śmierć 30-latki zareagował Parlament Europejski. Jak przekazała brukselska korespondentka RFM FM, Katarzyna Szymańska-Borginon, PE jest wstrząśnięty tą tragiczną sytuacją. W przyszły czwartek ma odbyć się głosowanie nad rezolucją, w której eurodeputowani potępią orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z 22 października ubiegłego roku. Nie wyobrażam sobie, żeby historia pani Izabeli nie została uwzględniona w przygotowanej przez parlament rezolucji – przekazał dziennikarce radia Robert Biedroń.
Głosowanie Parlamentu Europejskiego nad rezolucją odbędzie się w najbliższy czwartek n- donosi @Sz_Borginon https://t.co/ZjqZpgNmjM
— Fakty RMF FM (@RMF24pl) November 4, 2021
Źródło: rmf24.pl
Foto: YouTube.com polsatnews.pl