PiS rozwiewa wszelkie nadzieje emerytów. „Nie przymierzamy się do emerytury bez podatku”

Emerytura bez podatku to pomysł zainicjowany przez Polskie Stronnictwo Ludowe i jej lidera Władysława Kosiniaka-Kamysza. Miała ona spowodować wzrost świadczeń emerytów nawet o 25%. Gdy wydawało się, że istnieje spora szansa na wprowadzenie tej ustawy, wszelkie nadzieje postanowiła rozwiać szefowa resortu rodziny, Marlena Maląg. Jest to duży cios w stronę seniorów, którzy czekają na polepszenie swojej sytuacji.

To dużo lepsze rozwiązanie niż trzynasta emerytura, bo ono nie jest z łaski wyborczej pana prezesa. Trzynasta emerytura była dlatego, że były i są wybory. I jak się skończą lata wyborcze, w 2021 roku ich nie będzie, to nie mamy pewności, że trzynasta emerytura będzie, bo ona nie jest wpisana na stałe. Ceny w sklepach rosną jak szalone, opłaty za mieszkania są coraz wyższe. Drożyzna najmocniej uderza w emerytów i rencistów. Nie wolno nam zostawić seniorów na pastwę losu – mówił jakiś czas temu Władysław Kosiniak-Kamysz, jeden z kandydatów w majowych wyborach prezydenckich.

Wszelkie nadzieje emerytów rozwiała Marlena Mąląg, która na antenie TVP Info powiedziała, że rząd na razie nie przymierza się do emerytury bez podatku. Tłumaczyła to w dość zaskakujący sposób. Jeżeli chodzi o emeryturę bez podatku, byłoby to niesprawiedliwe wobec tych emerytów, którzy dostają niskie emerytury, bo najwięcej zyskaliby ci, którzy pobierają wysokie świadczenia. Przede wszystkim staramy się godnie waloryzować renty i emerytury, wprowadzamy dodatkowe świadczenia, jak trzynaste i czternaste emerytury. Nie przymierzamy się na razie do emerytury bez podatku, bo nie byłoby to sprawiedliwe społecznie – stwierdziła polska polityk.

Źródło: superbiz.se.pl, wiesci24.pl
Foto: Flickr.com Kancelaria Premiera/Krystian Maj