Popularna polska pisarka, autorka takich książek jak: „Kosmitka”, „Miłość klasy średniej” czy „Sceny z życia pozamałżeńskiego”, Manuela Gretkowska zaskoczyła Polaków. Puściły jej nerwy i ostro pojechała po politykach Prawa i Sprawiedliwości. Wydała również wymowny apel do polityków reprezentujących opozycję.
„Rozumiem opozycję, przecież można nie przyjść na sejmowe głosowanie przepychające ustawę kagańcową. Bo i tak Polska nie ma sensu. Ale przychodzić do TVN i na oklepany tekst PiS-u: „My nie łamiemy Konstytucji” wyniośle milczeć? Pisowcy kłamią, po kilku kontrargumentach coś by wymamrotaliby swoim sposobem powołując się na siły wyższe. Jak aktorzy nagrodzeni Oscarem dziękujący Bogu za oświetlenie. Posłowie PiS-u są tylko aktorami w improwizacji Kaczyńskiego i mają mózgi w leasingu od prezesa” – powiedziała o posłach PiS.
„Dlaczego opozycja nie wyryje na pamięć paru liczb cytowanych przez profesor Łętowską? Nie jest ich więcej niż w wyuczonym przez większość peselu. Profesor przyznała w programie u Pochanke, że nie umie pięknie mówić – nieprawda – za to zna prawo. Nauczcie się które artykuły Konstytucji są łamane i recytujcie je wybudzeni nocą, gdy jeszcze kolbami w drzwi wam nie łomoczą. Opróżnijcie pamięć ze śpiewanych przy byle okazji słów „Jeszcze Polska…” na artykuły Konstytucji, bez niej i tak Polska zginie. Za to dostajecie pensje, za obronę demokracji. Więc dajcie nam chociaż satysfakcję intelektualnego, pyrrusowego zwycięstwa. Innego na razie nie będzie, skoro ustawę SN „zatwierdza” Trybunał Konstytucyjny. Ktoś łajdactwo musi konsekrować. Jeśli Unia Europejska będzie się dalej upierać, nieważność SN zatwierdzi polski episkopat. Gdyby to nie pomogło, przypieczętuje prawo magister prawa Przyłębskiej sam Belzebub, kopytkiem. I na to kontrargumentów TSUE nie znajdzie” – dodała w kierunku opozycji.
Foto: youtube/Tomasz Lis., youtube/Poland In
Źródło: polityczek.pl