W czwartek w Sejmie doszło do burzliwych wydarzeń. Opozycja nie wzięła udziału w głosowaniu. Posłowie głosować mieli nad uchwałą uznającą Rosję za państwo terrorystyczne. Reprezentanci klubów zgodnie wyrazili chęć poparcia uchwały. Niespodziewanie jednak do projektu uchwały została zgłoszona poprawka autorstwa Antoniego Macierewicza. Dotyczyła ona odpowiedzialności Rosji za katastrofę smoleńską. Już w trakcie głosowania nad ustawą posłowie opozycji zerwali kworum i wyrazili sprzeciw. Finalnie nie doszło do rozstrzygnięcia głosowania, a poprawka Macierewicza wzbudziła ogromne kontrowersje.
Podczas całego zamieszania, w trakcie wystąpienia Borysa Budki przy mównicy Sejmowej telefon wyjęła posłanka Klaudia Jachira, która postanowiła udokumentować całe zamieszanie nagraniem. W pewnym momencie wskazała na Antoniego Macierewicza i nazwała go „ruskim agentem”. Chwilę później na kamerze pokazała prezesa Prawa i Sprawiedliwości, Jarosława Kaczyńskiego i stwierdziła, że jest on jego zleceniodawcą. To jednak nie wszystko. Postanowiła podejść do lidera PiS i kilkukrotnie zadała mu pytanie: „Jak się pan czuje, że pan zablokował tę ustawę?”. Siedzący wokół Kaczyńskiego politycy PiS błyskawicznie zareagowali i otoczyli posłankę. Całe zajście jest szeroko komentowane w mediach społecznościowych. Jedną z osób, które zabrały głos, jest Samuel Pereira, który nie szczędził słów krytyki pod adresem Jachiry. Szybko został jednak w bardzo ostry sposób zripostowany przez posła Platformy Obywatelskiej Marka Rząsę.
Dla ciebie pisowski chamie i nieuku Pani posłanka Klaudia Jachira
— Marek Rząsa (@MarekRzasa1) December 2, 2022
Źródło: twitter.com/MarekRzasa1
Foto: YouTube.com TVPODKARPACKA, TVP Info (zdjęcie ilustracyjne)