Site icon NetInfo24.pl

Polak zagiął Kaczyńskiego. Storpedował go po spotkaniu w Gnieźnie! „Będziesz siedział”

Jarosław Kaczyński jako jeden z punktów swojej trasy po Polsce odwiedził Gniezno. Podczas spotkania z wyborcami wyraził swoje zaniepokojenie wpływem smartfonów na młodych ludzi. Stwierdził, że chciałby więcej rycerzy wśród młodzieży. Na te słowa zareagował popularny nauczyciel Paweł Lęcki za pośrednictwem listu otwartego do prezesa PiS, opublikowanym na Facebook’u. „Szanowny Panie Jarosławie Kaczyński. Ja w sprawie rycerzy. Tak siedzę na tej rekrutacji do szkół średnich i w nielicznych wolnych chwilach od ludzkich dramatów trochę myślę, więc wymyśliłem, że od przyszłego roku należy stworzyć klasy o profilu rycerskim. Powiedział Pan w Gnieźnie, że chciałbym, by w Polsce było jak najwięcej rycerzy” – rozpoczął.

Panu powiedzieć, że trochę już mamy, są na przykład Rycerze Chrystusa, więc może da się to jakoś połączyć. Każdy taki rycerz obejmie funkcję wychowawcy w takiej klasie, dzięki czemu zastąpi nauczycieli, którzy znikają. Można też to połączyć z Wojownikami Maryi, żeby była jednak jakaś różnorodność, choć wiem, że Pan nie lubi różnorodności.
Uważam, że to bardzo dobry pomysł, który odpowiada na żywotne potrzeby naszego społeczeństwa. Pański koalicjant, czyli Solidarna Polska, chce, żeby każdy miał broń palną we własnym domu, można więc to rozciągnąć na miecze. Kto mieczem wojuje, od węgla ginie, czy jakoś tak, a że nie mamy węgla, to choć te miecze posiadajmy. Uczniowie z takich klas mogliby chodzić po szkołach i sprawdzać, czy w toaletach nie ukrywają się kolorowe kredki Janusza Kowalskiego, ideologia LGBT, neomarksizm i szaleństwo postmodernizmu Przemysława Czarnka.
Co jakiś czas do każdej szkoły, w której będą klasy rycerskie, przyjechałby Mateusz Morawiecki i opowiedział, jak zwyciężył Krzyżaków w bitwie pod Grunwaldem, czyli w zasadzie Niemców. Młodzież inscenizowałaby na taką okoliczność fragmenty bitwy i uroczyście śpiewała Bogurodzicę. Okoliczni mieszkańcy spontanicznie rekonstruowaliby Pańską obecność na strajku w Stoczni Gdańskiej w Warszawie. Nie sądzi Pan, że byłoby pięknie?
Na dodatek takich młodych rycerzy można wykorzystać w czasie III wojny światowej, którą prowadzi Mateusz Morawiecki z Unią Europejską. Ileż to możliwości! To nie szkodzi, że pomylił Pan kompleks z syndromem i nie mógł wymówić słowa sztokholmski. Ja mam dokładnie tak samo, gdy próbuję wypowiedzieć w jednym zdaniu słowa: Jarosław Kaczyński i praworządność. Ciągle mi wychodzi: będziesz siedział. Doskonale rozumiem więc Pańskie trudności. Cieszę się, że chce Pan walczyć z Niemcami, to rzeczywiście skandal, że napadli na Ukrainę. A nie, to nie oni, to Rosja, ale rozumiem, że Antoni Macierewicz musi czuć się doceniony
” – czytamy.

Uważam, że wykazał się Pan wielką dalekowzrocznością polityczną, gdy z Viktorem Orbanen chciał Pan budować nowy wspaniały świat. Premier Węgier właśnie oświadczył, że społeczeństwa krajów, w których mieszają się rasy, przestają być narodami. Powtórzył też, że Zachód uzbrajając Ukrainę, tylko przedłuża wojnę, a sankcje na Rosję nie działają. Widzi Pan, jak fajnie? Pan to musi docenić, szczególnie to z tymi rasami. To trochę tak, jak Pan nieustannie opowiada o tych zmianach płci, których my, lewacy dokonujemy kilka razy dziennie. Dobrze, że stoi Pan na straży czystości płciowej, a Viktor Orban rasowej. Ta rasowa coś mi przypomina, ale nie wiem, co. Przychodzi Panu coś do głowy? W końcu jeździł Pan do niego i podejmował na kolacjach.
Muszę Panu przyznać, że ludzie to wilcy. Polacy boją się zbliżającego się kryzysu energetycznego, a zdecydowana większość ocenia, że rząd źle przygotował kraj na problemy z dostępnością węgla i gazu oraz rosnące ceny prądu w Polsce. Pan cały czas powtarza, że to wina Donalda Tuska, który rządzi w Polsce od siedmiu lat, choć przez jakiś czas nawet nie było go w kraju. To największe oszustwo wyborcze w dziejach ludzkości. Wszystkim wydawało się, że wybory dwukrotnie wygrało Prawo i Sprawiedliwość, a tu raptem wyszło, że cztery razy z rzędu zwyciężyła Platforma Obywatelska. Ja bym to badał.
Muszę Panu przyznać, że z tymi smartfonami to miał Pan trochę racji. Matka, która wracała z dziećmi do Katowic, zapomniała o swoich córkach, które poszły skorzystać z toalety na stacji benzynowej przy autostradzie i ruszyła w dalszą podróż. Kobieta tłumaczyła się zmęczeniem. Nieobecności sióstr w samochodzie nie zauważył również ich brat, który tłumaczył, że grał w grę na smartfonie. Na szczęście tym razem nikomu nic się nie stało, zmęczenie matki co prawda nie ma nic wspólnego z telefonami, ale gdyby chłopak nie grał na smartfonie, to by zauważył.
Na szczęście Pan znalazł rozwiązanie i wszyscy młodzi zostaną rycerzami. To nawet dobrze, że mamy przeludnione szkoły, będzie po prostu więcej rycerzy, cała armia w zasadzie. Dzięki temu rozwiążemy wszystkie problemy, zamiast lekcji wychowania fizycznego będą turnieje rycerskie, nie będzie kryzysu psychiatrii dziecięcej, gdyż jak powybijają sobie oczy i utną palce, to od razu przejdzie im ochota na głupoty. Pan to zawsze wie, co jest dla ludzi najlepsze.
Już rozumiem, dlaczego ci wszyscy ludzie tak Pana kochają. Dzięki Panu Polska rośnie w siłę, a rycerze żyją dostatniej
” – zakończył.

Czytaj dalej
Please enable JavaScript for this form to work.

Foto: youtube/oko.press
Źródło: facebook.com/pawel.lecki79

Exit mobile version