Dzisiaj w Sejmie odbyło się exposé premiera Mateusza Morawieckiego. W związku z jego przemówieniem pojawiło się także wiele kontrowersji. Zareagować na nie postanowił również aktor znany m.in. z „39 i pół”, „Na Wspólnej” czy „Magdy M.”, Jacek Poniedziałek. Nie oszczędzał on w swoich słowach.
Przypomnijmy kilka wypowiedzi Morawieckiego z dzisiejszego exposé. „Trzeba robić wszystko, co buduje silną i normalną Polskę. Jesteśmy Polakami, więc trzeba nam mieć obowiązki polskie. Potrzebujemy odważnej wizji Polski. […] Jeżeli będziemy konsekwentnie modernizowali nasz kraj. To przed nami najlepszy czas dla Polski. […] Rok 2018 był pierwszym rokiem, kiedy zmniejszyliśmy liczbę osób na emigracji. Wróciło ok. 100 tys. ludzi. Chciałbym, aby w nadchodzącej kadencji powstała i działała wielka strategia demograficzna. Możemy być wielkim narodem. […] Dziś cała Europa korzysta z naszych doświadczeń walki z rajami podatkowymi” – mówił premier.
„Ulubione słowo krzywoustego Pinokia: „normalność”. Oto cel całego państwa i narodu, wyznaczony w jego exposé. Niewinne słówko, w gruncie rzeczy oznaczające stagnację, apatię, strach przed światem, państwową i społeczną NIETOLERANCJĘ, klaustrofobię, homofobię, ksenofobię, lęk przed zmianą, lęk przed nowoczesnością, lęk przed innością, lęk przed przyszłością. Same fobie, lęki, upiory i strachy. Zadupie, którego źródłem jest prowincjonalna kościelna proboszczowska mentalność. Zatrzymała się gdzieś w latach trzydziestych i tam tkwi jak palec w d…” – napisał Poniedziałek.
Foto: flickr/Prawo i Sprawiedliwość
Źródło: polityczek.pl