Koronawirus, czyli COVID-19 nie ustaje i zbiera coraz większe żniwo. W Polsce oficjalnie potwierdzonych jest już ponad 220 przypadków, z czego 5 osób zmarło. Pandemia pokrzyżowała plany kandydatów na fotel prezydenta w majowych wyborach, bowiem nie mają jak promować swoich programów i obietnic wyborczych. Prawicowy dziennikarz znalazł jednak rozwiązanie.
Zwolennicy opozycji domagają się zmiany terminu przewidzianych na 10 maja wyborów prezydenckich. Związane jest to z pandemią spowodowaną przez groźnego koronawirusa. Odwołane są wszystkie wydarzenia grupowe, przez co kandydaci na głowę państwa nie mogą kontynuować swoich tras promocyjnych. Głos zabrał prawicowy dziennikarz i publicysta, Rafał Ziemkiewicz. Stwirdził on, że Andrzej Duda nie ma wiarygodnego rywala przez co wybory można odwołać i dać mu drugą kadencję. Nie spodobało się to internautom, którzy go skrytykowali w sekcji komentarzy. „Płyn do dezynfekcji nie służy do picia„, „Taaaaak. Najlepiej drugą kadencje dożywotnio„, „Orlenówka ci zaszkodziła” „A może inaczej. Z braku poważnej prezydentury należy skrócić kadencję Dudy. 5 lat obciachu to i tak za dużo. ” – czytamy pod wpisem dziennikarza.
Odkładanie wyborów na później to półśrodek. Myślę, że przy obecnym, de facto, braku poważnej alternatywy, można je sobie w ogóle darować i dać PADowi druga kadencję z automatu.
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) March 18, 2020
Foto: facebook.com/andrzejduda, youtube/Telewizja Republika
Źródło: twitter.com/R_A_Ziemkiewicz, polityczek.pl
