COVID-19, szerzej znany pod nazwą “koronawirus” zbiera śmiertelne żniwo. Na ten moment w Polsce Ministerstwo Zdrowia potwierdziło, że zarażonych jest 10 346 osób, z czego 435 z nich zmarło. Promyk nadziei na poprawę sytuacji daje to, że 1513 osób wyzdrowiało. Wciąż niepewne są losy wyborów prezydenckich, które planowo odbyć się mają 10 maja. Prawo i Sprawiedliwość chce przeprowadzać je korespondencyjnie.
Do tego Poczta Polska potrzebuje danych wyborców, którzy są uprawnieni do głosowania. Przekazać je mają prezydenci miast, burmistrze oraz wójtowie. Prezydent Opola, Arkadiusz Wiśniewski zadecydował, że nie odda danych osobowych tysięcy mieszkańców miasta. Jako samorządowiec z 20-letnim doświadczeniem, prezydent miasta wybrany w wolnych i demokratycznych wyborach, czuję się zobowiązany powiedzieć „nie” poleceniu wojewody. Wydanie ponad 100 tysięcy PESELi firmie pocztowej stanowiłoby rażące naruszenie prawa interesu mieszkańców – tłumaczy. Dziś musimy zadbać o prawidłowe funkcjonowanie oświaty, przeprowadzenie matur, odmrożenie gospodarki, a przede wszystkim o ludzkie zdrowie i życie. Na wybory przyjdzie czas – dodaje.
Wydanie ponad 100 tysięcy adresów i peseli mieszkańców firmie pocztowej stanowiłoby naruszenie prawa i interesu opolan.
Mówię NIE poleceniu wojewody opolskiego.@PSamorzadowy @PismoWspolnota @PAPsamorzad pic.twitter.com/APJAYiPRe6— Arkadiusz Wiśniewski (@OPOLEPrezydent) April 23, 2020
Źródło: nto.pl
Foto: Facebook.com Arkadiusz Wiśniewski