Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński kontynuuje swój objazd po Polsce, gdzie spotyka się z wyborcami. Tym razem zawitał do Legnicy (woj. dolnośląskie). Jak już przystało, oprócz jego zwolenników pojawili się również Polacy niepopierający decyzji podejmowanych przez partię, której jest szefem. Co ciekawe, protestującym udało się wejść nawet do budynku, w którym przemawiał, o czym opowiedziała jedna z kobiet.
Katarzyna Odrowska to mieszkanka Legnicy, która pojawiła się dziś na proteście. W rozmowie z Wirtualną Polską zdradziła, że Kaczyński znalazł się około 5 metrów od demonstrujących osób. „Nagle zrobiło się poruszenie i Kaczyński znalazł się pięć metrów od nas. Więc poseł usłyszał, co legniczanie o nim myślą, i jakie konsekwencje za niszczenie prawa go czekają” – powiedziała. Grupa osób trzymała w dłoniach transparenty z napisem „będziesz siedział!”. Do całej sytuacji w swoim przemówieniu odniósł się sam prezes PiS. „Po raz pierwszy było to w lokalu, w którym jesteśmy. Wcześniej było to przed budynkami” – mówił, nie ukrywając zdziwienia. „Najwyraźniej to, że udało nam się dotrzeć w jego pobliże. Krzyczeliśmy: „Będziesz siedział”, mieliśmy transparenty i gwizdki” – odniosła się do jego słów pani Katarzyna.
"Będziesz siedział" – takie okrzyki usłyszał Jarosław #Kaczyński w Legnicy tuż przed drzwiami do sali, gdzie czekali jego zwolennicy. Prezes @pisorgpl był wyraźnie zdziwiony, że jego przeciwnicy dostali się tak blisko.
✒ Arkadiusz #Jastrzębski pic.twitter.com/kkuIAfJvXI
— Wirtualna Polska (@wirtualnapolska) December 3, 2022
Źródło: wiadomosci.wp.pl, facebook.com/katarzyna.odrowska.1
Foto: YouTube.com OKO.press screen (zdjęcie ilustracyjne)