Co roku Polska Agencja Prasowa, Telewizja Polska oraz Polskie Radio przyznają Nagrody Mediów Publicznych. Tym razem w gronie nominowanych w kategorii muzyka znalazła się Renata Przemyk. Ku zaskoczeniu wszystkich, artystka ogłosiła jednak, że nie zamierza uczestniczyć w konkursie. Za pośrednictwem swojego oficjalnego konta na Facebooku postanowiła wytłumaczyć, dlaczego podjęła taką decyzję.
„Szanowni Państwo, ogromnie miło jest być zauważanym i nagradzanym, zwłaszcza jak się jest artystą niezależnym a nagrodzie towarzyszy spora kwota pieniędzy. Tym bardziej z żalem zawiadamiam, już na etapie nominacji, że Tej nagrody przyjąć bym nie mogła. Linia programowa mediów publicznych rozmija się z moją linią światopoglądową. Różne też mamy spojrzenia na prawa kobiet, tolerancję, sztukę i wolność słowa. Ciągle rozpaczam po dawnej Trójce, która uczyła nas myśleć samodzielnie i ironicznie. Byłam dobrą uczennicą wychowaną na Gombrowiczu, Hašku, Niedźwieckim i Kaczkowskim. Ja bym w oczy sobie spojrzeć nie mogła przyjmując dziś nagrodę od instytucji tak obcej im ideologicznie. Być może skończy się na nominacji, w tej sytuacji już na pewno. Jednak nie mogłam czekać. W momencie ogłoszenia, rezygnacja z otrzymanej nagrody miałaby mocniejszy wydźwięk. Jeśli jednak nagrody by mi nie przyznano, ciche moje oczekiwanie mogłoby być potraktowane jako nadzieja na otrzymanie a nie chciałabym, żeby pozostał choćby cień wątpliwości. Z wyrazami szacunku dla kapituły!” – przekazała wokalistka.
Źródło: facebook.com/renataprzemyk
Foto: commons.wikimedia.org (Jarosław Roland Kruk)