Jesteśmy już na ostatniej prostej przed majowymi wyborami, więc emocje z dnia na dzień rosną na sile w niesłychanie szybkim tempie. Kandydaci organizują tym samym spotkania z mieszkańcami, objeżdżając cały kraj, by zebrać jak najwięcej sympatii i poparcia. Jedno z nich odbyło się wczoraj w Łodzi. Pojawił się na nim niespodziewany gość, którego słowa obiegły sieć w ekspresowym tempie. Mowa oczywiście o Andrzeju Dudzie, który wygłosił mocne przemówienie.
Pojawił się on bowiem na konwencji Karola Nawrockiego, dla którego ogłosił oficjalne poparcie. „Ja, Andrzej Duda, mający takie same prawa jak wy iść do wyborów i oddać swój głos, ja zagłosuję na Karola Nawrockiego w tych wyborach, bo wierzę w to, że to jest człowiek, który będzie dążył i będzie czynił wszystko, żeby Polska była państwem uczciwym” – mówił. Mobilizował on również społeczeństwo do wspierania Nawrockiego poprzez wieszanie większej ilości banerów i wykonaniu „rundki po sąsiadach”. Jego przemówienie było na tyle mocne, że błyskawicznie zrobiło się o nim głośno w mediach. Postanowił kilkukrotnie uderzyć w obecnie sprawujące władzę ugrupowanie. Wprost powiedział, iż dopuszcza się ono cynizmu i draństwa.
„To są wybory, których legalność jest w zagrożeniu właśnie ze względu na te matactwa, których dopuszcza się druga strona, na ten cynizm i draństwo, na to mówienie, że Izba Kontroli Sądu Najwyższego jest nielegalna, a to ona musi zatwierdzić ważność tych wyborów” – powiedział. Na te słowa błyskawicznie zareagował szef rządu, premier Donald Tusk. Jego riposta zwala z nóg. „„Nie może być tak, że w Polsce wygrywa cynizm i draństwo” – powiedział dziś prezydent Duda. Pełna zgoda. Dokończymy to, co zaczęliśmy 15X. Do widzenia” – skwitował krótko, lecz stanowczo wypowiedź wciąż urzędującego prezydenta. Jego wpis wyświetliło już niemal 400 tysięcy internautów, zebrając przy tym 12 tysięcy polubień.