Dzisiaj media obiegła wiadomość o przyjęciu przez Radę Ministrów uchwały o jedności. Zgodnie z zapisami ustawy o Radzie Ministrów każdy członek rządu reprezentuje w swoich wystąpieniach stanowisko zgodne z ustaleniami przyjętymi przez rząd, które ma charakter wiążący i nie może być publicznie kwestionowane. Źródło bliskie rządowi miało przekazać dla PAP, iż „w PiS od dłuższego czasu dojrzewało przekonanie, że to co robi Solidarna Polska jest niebezpieczne dla całej Zjednoczonej Prawicy, a korzysta na tym wyłącznie opozycja„. Swój komentarz, krytykujący decyzję rządu, wystosował na ten temat niezależny senator Wadim Tyszkiewicz.
„Kabaret to mało powiedziane. Czy są jeszcze gdzieś granice kompromitacji tego rządu? Wiemy już, że co do liczby kłamstw premiera, takiej granicy nie ma.
Rada Ministrów przyjęła właśnie uchwałę, która mówi o tym, że nie wolno publicznie kwestionować działalności jednego członka rządu przez drugiego, choćby robił on najgorsze bezeceństwa, choćby się waliło czy paliło. To jakiś kosmos, albo przynajmniej Białoruś, gdzie za krytykę Łukaszenki można trafić na 10 lat do ciężkiego łagru.
Czy jest jakaś znacząca różnica pomiędzy Kaczyńskim i Łukaszenką? Niewielka i z dnia na dzień coraz mniejsza” – czytamy.
„PiS dyscyplinuje swoich ministrów i Solidarną Polskę. Rząd przyjął uchwałę ws. wspólnej polityki:
„Większość parlamentarna, z której wyłoniony został rząd, reprezentuje szeroki zakres idei patriotycznych, co naturalnie powoduje, że w odniesieniu do niektórych spraw mogą powstawać różne oceny i opinie. Posiedzenia Rady Ministrów oraz jej ciał pomocniczych stanowią przestrzeń swobodnej wymiany poglądów oraz uwag dotyczących propozycji przedkładanych przez ministra właściwego dla danej sprawy. Uwagi i zastrzeżenia można podnosić także na właściwych etapach rządowego procesu legislacyjnego.
Nie należy natomiast publicznie, poza wspomnianymi procedurami, kwestionować działalności innego członka rządu”!!!!!!!!!!!!!!!!!!
„Działania komunikacyjne powinny być skierowane na realizację polityki ustalonej przez rząd. Członkowie Rady Ministrów oraz urzędy ich obsługujące są zobligowane do koordynowania polityki komunikacyjnej z rzecznikiem prasowym rządu”
itd. ble ble ble” – zakończył.
Foto: facebook.com/KancelariaSejmu
Źródło: Wadim Tyszkiewicz FP Życie i Polityka, wpolityce.pl