Sprawujący obecnie urząd prezydenta naszego kraju, Andrzej Duda znalazł się w ogromnym ogniu krytyki po jednym z występów podczas trasy promującej swoją kandydaturę w wyborach prezydenckich. Chodzi oczywiście o jego kontrowersyjne słowa na temat społeczności LGBT. Zainterweniować postanowił były premier Polski, Donald Tusk. Wdali się w bójkę słowną na Twitterze.
„Prezydent Rzeczpospolitej powinien dbać o jej reputację. Andrzej Duda robi wszystko, aby ją zrujnować. Jego kampania to wstyd na cały świat” – napisał Tusk. „Panie Donaldzie, miał Pan okazje wystartować w wyborach i prowadzić swoją kampanię. Był Pan dwukrotnie namawiany by się ze mną zmierzyć przez swoje środowisko. Wolał się Pan jednak schować za plecami MKB a pozniej RT. Wie Pan jak się na taką postawe mówiło na podwórku? Cykor….” – odpowiedział mu prezydent Polski. Na tym się jednak nie skończyło.
„Panie Andrzeju, interesowała mnie konfrontacja z pańskim przełożonym. Ale, jak to mówią na podwórku…” – napisał Tusk mówiąc oczywiście o Jarosławie Kaczyńskim. „Panie Przewodniczący, z moim Mistrzem, moim Prezydentem skonfrontował się Pan w 2005 roku. I przegrał Pan sromotnie… A co było potem wszyscy pamiętamy” – stwierdził Duda. Szef EPL zrezygnował z dalszej konfrontacji, bo wyręczył go jeden z obserwujących jego profil. Stwierdził on bowiem, że prezydent musi być maskotką, jeżeli zwraca się do innego polityka jako swojego mistrza.
Foto: youtube/TVP Info, youtube/Onet News
Źródło: twitter.com/donaldtusk