Kilka dni temu dziennikarz Radia ZET Mariusz Gierszewski napisał na Twitterze: „W Ministerstwie Finansów trwają prace nad zmianą sposobu opodatkowania parlamentarzystów tak, aby nie stracili na Polskim Ładzie. Pod uwagę brane jest wydanie interpretacji, że posłowie i senatorowie to osoby fizyczne wykonujące działalność polityczną”. Wzbudziło to zainteresowanie Polaków. Jak ustalił Onet, pomimo straty na dietach i pensji niemal 1400 złotych przez posłów oraz senatorów, otrzymali oni przelew na 425 złotych.
Jak donosi portal, ma być to tzw. kwota zmniejszająca podatek, co oznacza, że posłów potraktowano tak, jak pracowników etatowych. Te doniesienia skomentował przewodniczący Donald Tusk, który apeluje, aby otrzymane pieniądze oddać na WOŚP i wyjaśnić tę aferę. „Posłanki i Posłowie! Nie bierzcie tych pieniędzy. Przekażcie je na Wielką Orkiestrę i zażądajcie publicznego wyjaśnienia tego skandalu. Sam też wpłacę jutro solidarnie 425 zł. To tylko prośba, oczywiście” – napisał na Twitterze. Jego wpis nie wszystkim przypadł jednak do gustu. Jedną z takich osób jest szef TVP Info, Samuel Pereira.
„Bez urazy, ale Pan nie jest posłem, więc jeśli już, to w pańskim przypadku taka wpłata powinna wynosić kilkanaście tysięcy złotych” – napisał, wbijając szpilę Tuskowi. Nie spodziewał się jednak takiej reakcji internautów, którzy stanęli po stronie lidera PO. „A ty funkcjonariuszu wplaciles chciazby 425 pln na WOSP, ze zabierasz glos w tej sprawie???” – odpowiedziała mu jedna z internautek, a po chwili udostępniła screen, twierdzący, iż Pereira… zablokował ją. „Nie spodobało mu się słowo „funkcjonariusz”” – dopowiedział kolejny internauta, wyszydzając dziennikarza.
Posłanki i Posłowie! Nie bierzcie tych pieniędzy. Przekażcie je na Wielką Orkiestrę i zażądajcie publicznego wyjaśnienia tego skandalu. Sam też wpłacę jutro solidarnie 425 zł. To tylko prośba, oczywiście.
— Donald Tusk (@donaldtusk) February 3, 2022
Foto: facebook.com/donaldtusk, youtube/TVP Info
Źródło: twitter.com/donaldtusk, wprost.pl