Były premier naszego kraju, a obecny przewodniczący Rady Europejskiej, Donald Tusk jest dzisiaj na ustach wszystkich Polaków. Chodzi się o przesłuchanie przez Komisję ds. VAT. Pierwszy raz Tuska przesłuchiwano 17 czerwca. Teraz nastąpić miała druga tura, aby dopełnić zeznania. Przewodniczący RE podjął decyzję, która rozwścieczyła Prawo i Sprawiedliwość.
„Komisja śledcza ds. VAT została powołana na początku lipca 2018 r. Ma zbadać i ocenić prawidłowość działań rządów PO-PSL związanych z zapewnieniem dochodów z VAT i akcyzy oraz ewentualne zaniedbania w tym zakresie” – czytamy na portalu „interia.pl”. W sprawie tej przesłuchanych zostało już wielu świadków. Między innymi – 17 czerwca – Donald Tusk. Jutro, tj. wtorek 16 lipca, nadejść miała druga tura przesłuchania. Szef Rady Europejskiej podjął jednak decyzję o niestawieniu się na niej ze względu na ważniejsze obowiązki. Poinformował o tym, za pośrednictwem swojego pełnomocnika, Romana Giertycha. Politycy Prawa i Sprawiedliwości nie chowają swojego niezadowolenia zaistniałą sytuacją. Zarzucają mu nawet celowe omijanie przesłuchania.
W imieniu PDT złożyłem wniosek o usprawiedliwienie jego jutrzejszej nieobecności na posiedzeniu Komisji ds. VAT, gdzie miało się odbyć dokończenie przesłuchania świadka.
Tak jak już przed ostatnim przesłuchaniem sygnalizowałem Komisji w końcówce kadencji PDT jest b. zajęty.— Roman Giertych (@GiertychRoman) July 15, 2019
Foto: youtube/euronews (en español)
Źródło: fakty.interia.pl