Zmiany wprowadzane przez rząd Mateusza Morawieckiego w dużej części dotykają przedsiębiorców. Jeden z nich, popularny w sieci Artur Bacowski, właściciel restauracji „U Bacy na cacy” oraz strony na Facebook’u „Cyprysek Góralska Zdrowa Żywność z Dostawą do Domu Chorzów I Okolice”, którą śledzi niemal 360 tysięcy internautów, opublikował nagranie, które szturmem obiegło cały internet. Oznajmił na nim, iż miarka się przelała i jedzie do Warszawy na spotkanie z premierem naszego kraju.
„19 grudnia 2022 roku i czas na odwiedziny u nikogo innego jak kłamczucha Polski, Mateusza Morawieckiego. Wybieramy się do niego do Warszawy, właśnie jesteśmy w drodze.[…] Ja nie ukrywam, że jestem załamany. Jestem załamany jako przedsiębiorca i tutaj mam przygotowane specjalne dokumenty dla Mateuszka. Jedną z nich to mi się wydaje, że każda restauracja w Polsce powinna sobie powiesić” – mówił pan Artur, po czym wyciągnął wspomnianą kartkę. Możemy na niej ujrzeć napis: „Polityków i krawaciarzy PiS nie obsługujemy!!! Zwolennicy PiS-u cena razy 10. Smacznego„. „Nie wiem, czy wiecie kochani, ale my jako przedsiębiorcy jesteśmy robieni na szaro. Naprawo, na lewo, jak im się tylko podoba. Oni spijają sobie czekoladkę, a nam każą jeść miskę ryżu. W maju 2021 roku jako restauratorzy płaciliśmy energię elektryczną, czyli światło, stawkę dzienną, uwaga, 96, 98, 110 złotych. Cena jest przystępna, jak na obiekt, w którym cały czas są organizowane jakieś zabawy, ludzie przyjeżdżają, bo jesteśmy dość znani. Ale mija półtora roku, mamy grudzień 2022, a my płacimy za zużycie energii elektrycznej – usiądź, proszę usiąść, bo możesz nie być pewien – 500 złotych dziennie! Tak jest. Czyli z kwoty 100 złotych, o całe 400 złotych więcej płacimy za prąd, a ten człowieczek jeździ po Polsce, okłamuje ludzi, oszukuje ludzi.[…] Nie odpuszczę. Nie odpuszczę” – kontynuuje. Całe nagranie można obejrzeć poniżej.
Foto: facebook.com/BacaArturBacowski, youtube/Kancelaria Premiera
Źródło: facebook.com/BacaArturBacowski