Ten list to hit sieci! Nikt tak boleśnie nie uderzył w Morawieckiego, trzeba to zobaczyć

Szanowny Panie Mateuszu Morawiecki. Ja w sprawie gratulacji. Kierownictwo Pana Jezusa (przepraszam, słownik automatyczny), więc zacznę jeszcze raz. Kierownica (szlag, nie idzie mi jakoś). Jarosław Kaczyński zaakceptował (k***a, znowu źle, przepraszam, słownik). Kierownictwo Pana partii zaakceptowało decyzję ministra finansów Tadeusza Kościńskiego o rezygnacji, uff, wyszło w końcu. W sensie ten Pan Tadeusz wyszedł, przepraszam, takie tam naleciałości nauczycielskie” – rozpoczął swój list otwarty opublikowany na Facebook’u skierowany do premiera naszego kraju nauczyciel Paweł Lęcki. W szyderczym stylu postanowił on wbić Morawieckiemu szpilę po tym, jak do dymisji podał się ówczesny minister finansów Tadeusz Kościński, a jego pozycję tymczasowo przejął właśnie premier. Wpis Lęckiego polubiono już ponad 2 tysiące razy!

Do czasu wyłonienia nowego kandydata, funkcję tę będzie pełnił premier Mateusz Morawiecki, poinformowała rzeczniczka PiS, Anita Czerwińska.
Serdeczne gratulacje! Panie Mateuszu, tak między nami, to był Pan już przecież wszystkim, nawet majonezem. Ministrem Finansów to chyba już po raz któryś. Ma Pan sztab nocny, który próbuje naprawiać Pański Polski Ład, a na czele jego stoi jeden z tych, co kupili nam nieistniejące respiratory. Nie wiem, czy Pan pamięta, ale jakiś czas temu mieliśmy w kraju i na świecie pandemię. To takie zbiorowe choróbsko i trochę nas umarło. Ja pamiętam, jak Pan własnoręcznie pokonał wirusa, po czym udał się na trzecią wojnę światową z Unią Europejską. Chwilowy pokój podpisał Pan w Turowie, w sensie w Czechach, ale i tak musiał Pan zapłacić straszne pieniądze. Dobrze, że Pan je oddał Czechom. Teraz mogą je wydawać na naszych stacjach benzynowych. Nikt tak, jak Pan nie potrafi wspierać sąsiadów.
Śledzę Pana karierę od czasu, gdy wynalazł Pan alfabet. Czytałem Pańskie zapiski o świecie, gdy Ewa Kopacz dopiero rzucała kamieniami w dinozaury. Byłem pod wielkim wrażeniem, gdy podał Pan rękę Juliuszowi Cezarowi, a już najbardziej wtedy, gdy zwyciężał Pan z Aleksandrem Macedońskim.
Wymyślił Pan kopalnie złota i sam te złoto w tych kopalniach umieścił. Gdy współpracował Pan z Georgem Washingtonem, to wiedziałem, że zostanie Pan ojcem i matką założycielami Stanów Zjednoczonych. Później odkrył Pan buraki z chrzanem i stworzył Eurowizję. Gdzieś po drodze pokierował Pan działaniami Józefa Piłsudskiego oraz namalował wszystkie obrazy Beksińskiego.
Wyjątkowo byłem wzruszony, gdy przeszedł Pan eliminacje w Idolu, choć przecież sam Pan wymyślił Polsat. Wygrał Pan wszystkie odcinki Familiady i Jeden z Dziesięciu. Opatentował pilniczek do paznokci. Napisał wszystkie książki Remigiusza Mroza
” – kontynuuje.

Niech zstąpi Duch Twój, mówił Papież Polak, więc zstąpił Pan i odnowił oblicze ziemi. Tej Ziemi!
Muszę jednak na koniec wnieść trochę niepokoju do tej całej Pańskiej drogi życia. Stało się tak, że wyprodukowano kolejny sondaż i zrobiło się bardzo niezręcznie.
Jak się okazało, 26 procent respondentów określiło się mianem sympatyków obozu rządzącego, czyli Pana, natomiast 20 procent zadeklarowało się jako zwolennicy opozycji.
Kłopot jest w tym, że 53 procent Polaków stwierdziło, że nie utożsamia się ani z obozem rządzącym, ani z opozycją.
Ja wiem, to CBOS robił, czyli w zasadzie sondażownia rządowa. Ale co jeśli ma rację?
Bo widzi Pan, Panie Mateuszu Morawiecki, ja znam Wasze wszystkie przestępstwa, które popełniliście, wiem, jak bardzo zniszczyliście mój i moich bliskich kraj, jak bardzo byliście aroganccy, niekompetentni, jak bardzo podzieliliście nas wszystkich, jak zdewastowaliście edukację, ale jednocześnie rzeczywiście nie do końca utożsamiam się z tak zwaną opozycją, choć nie jestem symetrystą, gdyż bycie symetrystą jest jeszcze gorsze niż Was popierać.
Jestem zwykłym nauczycielem, zwykłym obywatelem, który tak bardzo nie zgadza się na rząd prawych i sprawiedliwych, niekompetentnych, podłych, wszystkich Mejzów i Terleckich, ale jednocześnie jest rozczarowany tymi, którzy mieliby Was zastąpić, choć w nich upatruję względną nadzieję.
A przecież jest mnóstwo ludzi, którzy są na emigracji wewnętrznej. Nie interesują się polityką, choć ta bardzo interesuje się nimi. Są ludzie, którzy nie chcą brać udziału w urojonych wojnach. Są ludzie niepewni, ostrożni w ocenie. Są ludzie, którzy mają wszystko w dupie. Są ludzie, którzy chcieliby innego świata, ale nie wiedzą, jak go odnaleźć.
Szanowny Panie Mateuszu Morawiecki. Myślę, że nasze spory kiedyś zakończą się w sądzie. Jeśli nowa władza Pana nie rozliczy, to ja to zrobię z powództwa cywilnego. Jako zwykły obywatel. Bardzo chciałbym podać Pana do sądu, który oczywiście Pan osobiście wynalazł w przerwie między zatrzymaniem Anglii na Wembley, a byciem pierwszym człowiekiem na Księżycu.
Nie piszę już więcej, gdyż zdaję sobie sprawę, że ma Pan dużo na głowie. Te wszystkie afery i niekompetencje muszą przeszkadzać, a jeszcze na dodatek rolnicy wyjdą w 40 miejscach w Polsce na drogi i domagają się spotkania z Panem. Tak szczerze, to mam małą podpowiedź. Tych rolników to wyprowadza Michał Kołodziejczak, który robił sobie zdjęcia z Robertem Bąkiewiczem, któremu Piotr Gliński, Pański minister od kultury, dał trzy miliony złotych na patriotyczne darcie mordy. To może teraz jakoś dogada się za taką kasę z rolnikami, a Pan nie będzie musiał
” – zakończył.

Czytaj dalej

Foto: youtube/Wirtualna Polska
Źródło: Paweł Lęcki