„Teraz mnie wyprowadziłeś mnie z równowagi”. Znany pułkownik nie wytrzymał po słowach Nawrockiego, tak ostro jeszcze nie było!

Jesteśmy już jedynie dwa dni przed wyborem następnego lidera naszego kraju. Emocje sięgają zenitu i kończy się trwająca od wielu miesięcy kampania wszystkich kandydatów, a ogromna jej część odbywała się w mediach społecznościowych. To właśnie tam wciąż, do ostatnich chwil, wrze najmocniej. W obecnych czasach zdecydowana większość dyskusji toczy się również tam, a to za sprawą szerokiego i ekspresowego rozpowszechniania się publikowanych w nich treści.

Znany pułkownik Adam Mazguła nie ukrywał swojej dezaprobaty, co do kandydatury Karola Nawrockiego, którego zachowania i wypowiedzi kilkukrotnie już krytykował. Dziś za pośrednictwem swojego profilu na Facebook’u udostępnił wpis szczególnie ostry, ponownie wbijając mu szpilę. „No teraz to swoim przemówieniem wyprowadziłeś mnie z równowagi. Ty bezczelny szczawiku, ignorancie i matole Karolu Nawrocki, gó*no wiesz o bitwie o Monte Cassino” – rozpoczął z przytupem. „Porównywanie siebie do bohaterów krwawiących i poświęcających życie na obcej ziemi, w obronie dalekiej Polski to debi*izm. Ty podły durniu. Może myślałeś o swoim strzelaniu do ludzi na strzelnicy na Ursynowie? Ty jesteś kandydatem na prezydenta, chyba mafii przestępczej, a nie Polski. Agresywny łajdacki i antypolski kibolu” – napisał.

Pułkownik stale udziela się w mediach społecznościowych, nie ukrywając iż w nadchodzących wyborach wesprze Rafała Trzaskowskiego. Pojawiał się bowiem nawet na jego spotkaniach z Polakami. Poinformował o tym także w innym opublikowanym przez siebie wpisie. „Zagłosuję i Ciebie namawiam do oddania swojego głosu na Rafała Trzaskowskiego” – pisze. „Bo ma doświadczenie w kierowaniu Warszawą, w dyplomacji, w parlamencie i wszędzie sprawdził się odpowiedzialnością, konsekwencją i sprawczością. Promując europejskie wartości, potrafi się porozumiewać biegle w kilku językach. Jest wszechstronnie wykształcony, elokwentny, inteligentny, i co najważniejsze uczciwy oraz prawdomówny. Podejmuje tematy trudne i potrafi pracować zarówno z bohaterami naszej historii, jak i z młodzieżą nie tylko na Campusie. Stworzył wspaniałą i zgodną rodzinę oraz potrafi opiekować się zwierzętami. Ma wiele empatii.[…] Bo stara się on łączyć wszystkich Polaków, nie obrażać, mimo niebywałych prowokacji i agresji kłamstw na niego. Prezydent musi być odporny na stres i nie postępować impulsywnie, a on udowodnił, że to potrafi.[…] Bo mam pewność, że rozumie on potrzebę współpracy ze wszystkimi krajami dla dobra Rodziny Ludzkiej. Bo razem walczyliśmy o zachowanie przyrodzonej godności człowieka, jego prawa do wolności i obowiązku solidarności z tymi, którym jest najtrudniej. Bo szanuje kobiety, uznaje ich prawa do decydowania o sobie. Dba o każdą odmienność społeczną” – kontynuował, mobilizując społeczeństwo.