Były premier naszego kraju, a obecny przewodniczący Rady Europejskiej, Donald Tusk niezmiennie od wielu lat jest głównym tematem na ustach większości Polaków. Nie inaczej jest po jego ostatnio opublikowanym wpisie na Twitterze. Tam w swoim stylu, bez agresji, ale dosadnie odpowiedział na rasistowskie słowa Donalda Trumpa.

Wszystko zaczęło się od wpisu prezydenta USA na Twitterze, w którym zaatakował cztery demokratyczne kongresmenki. Były to Alexandria Ocasio-Cortez z Nowego Jorku, Rashida Tlaib z Michigan, Ilhan Omar z Minnesoty oraz Ayanna Pressley z Massachusetts. Te od pewnego czasu wypowiadały się w złych słowach o decyzjach Trumpa dotyczących polityki imigracyjnej. Zwracały uwagę na skandaliczne stany ośrodków dla imigrantów oraz aresztowania na granicy. Trump znany jest ze swojego energicznego temperamentu. Nie pozostawił słów kongresmenek bez odpowiedzi. Napisał, że powinny one wrócić do zniszczonych i trawionych przez przestępczość miejsc, z których przybyły.

Podczas jego środowego wystąpienia publiczność odnosząc się do całej sytuacji, krzyczała: „odeślij je z powrotem!„. Trump po konferencji skomentował to na Twitterze pisząc: „co za wspaniali ludzie„. Całe zajście nie spodobało się Donaldowi Tuskowi, który stanął w obronie kongresmenek. Ten był akurat w Kanadzie, gdzie spotkał się z premierem Justinem Trudeau. „W Montrealu czuję się jak w domu z wielu powodów. Również dlatego, że nie słyszałem, aby ktokolwiek krzyczał „Odeślij go z powrotem”” – napisał. W sieci okrzyknięto go bohaterem, bowiem nie bał się stanąć przeciwko potężnemu Trumpowi.

Źródło: natemat.pl
Foto: youtube/masakracja