W Świdnicy (woj. dolnośląskie) odbyła się konferencja prasowa przewodniczącego Platformy Obywatelskiej, Donalda Tuska. Były szef polskiego rządu bardzo dużo czasu poświęcił prezesowi Narodowego Banku Polskiego, Adamowi Glapińskiemu. Mówił także o problemach, z którymi mierzy się miasto, które odwiedził. To wtedy jeden z mężczyzn zaczął na niego gwizdać. Tusk nie mógł puścić mu tego płazem.
„Słyszę już, że pan umie gwizdać. Ja też umiem. Ale jak pan jest taki odważny, to niech pan pójdzie na spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim, niech pan tam spróbuje gwizdnąć” – rzucił w kierunku jednego z mężczyzn. „Jak widać nie macie panowie powodu bać się. Nikt wam krzywdy tu nie zrobi. Na spotkaniach ze mną, nawet na konferencjach prasowych, ludzie mogą wypowiadać każdy pogląd, nawet ten mądrzejszy, mniej mądry. Bardzo życzę wszystkim, też naszym konkurentom, żeby mieli odwagę rozmawiać z ludźmi bez kordonów policji. Nawet jeśli te rozmowy nie są najprzyjemniejsze” – dodał lider PO.
Donald Tusk w #Świdnica: Jak Państwo widzicie, na spotkaniach ze mną ludzie mogą wypowiadać każdy pogląd. Życzę konkurentom, by mieli odwagę rozmawiać bez kordonów policji, nawet jeśli te rozmowy nie są najprzyjemniejsze.
👏 pic.twitter.com/OGUkrrxElw— Aneta ObserwatorXY (@ObserwatorXY) July 14, 2022
Źródło: wprost.pl
Foto: twitter.com/ObserwatorXY/Kadr z TVN24