Nie tak dawno do mediów gruchnęła wiadomość o otwarciu kierunku lekarskiego na Akademii Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. „Chcemy wystartować w październiku, w rozpoczynającym się niedługo roku akademickim 2023/2024. AKSiM ma już doświadczenie w kształceniu w zawodach medycznych, bo mamy już pierwszych absolwentów trzyletnich studiów pielęgniarskich” – przekazał dr n. med. Rafał Spachacz, który na uczelni związanej z Tadeuszem Rydzykiem, jest kierownikiem Instytutu Nauk o Zdrowiu.
Decyzja o przyznaniu akademii założonej przez Rydzyka możliwości utworzenia kierunku lekarskiego oburzyła opinię publiczną. Wiele osób zwróciło uwagę, że jednym z warunków dostania się do szkoły jest dostarczenie zaświadczenia od… proboszcza. Zainterweniować w tej sprawie postanowił nawet prezes Okręgowej Lady Lekarskiej w Szczecinie, Michał Bulsa. Złożył on apel do Przemysława Czarnka i Katarzyny Sójki o zweryfikowanie kryteriów opublikowanych przez toruńską akademię. „Okręgowa Izba Lekarska w Szczecinie kolejny raz z oburzeniem zwraca uwagę na program nauczania i zasady przyjmowania studentów do uczelni, które w ostatnich miesiącach uzyskały akredytacje pozwalające im na kształcenie na kierunkach lekarskich” – poinformowano w komunikacie.
Konieczne… zaświadczenie od proboszcza. Lekarze zszokowani absurdalnym wymogiem w szkole Rydzyka https://t.co/RsPymCDJ6P
— naTemat (@natematpl) September 25, 2023
Źródło: naTemat.pl
Foto: Flickr.com Archidiecezja Krakowska Biuro Prasowe