Popularny na YouTube „Kanał Zero” zorganizował nadawany na żywo program, który poprowadził Dawid Chęć. Jego głównym tematem była rekonstrukcja, która odbyła się kilka dni temu, a jej temat wciąż nie cichnie. Zaproszeni do występu w roli gości dyskutowali na jej temat, lecz w pewnym momencie padły słowa, które wywołały burzę w całej sieci.
W pewnym momencie temat zszedł na osobę Barbary Nowackiej, która utrzymała swoją pozycję. „Wydaje mi się, że jest ministrem po pierwsze fatalnym, który zirytował, zdenerwował wszystkich. Począwszy od nauczycieli […] Minister, który zdenerwował rodziców. I dlaczego Barbara Nowacka pozostała na swoim stanowisku? To chyba wie tylko ona, może jeszcze premier Tusk. Wydaje mi się, że to była ta osoba, której rekonstrukcji oczekiwała większość społeczeństwa” – mówiła Paulina Matysiak, wtedy wtrącił się Sławomir Ćwik. „Każdy, kto łączy kropki wie, dlaczego została, nie?” – powiedział z uśmiechem na twarzy. „Ja mam pewne podejrzenia, ale grubo. Ja bym się nie odważył o tym mówić publicznie” – powiedział kolejny gość programu. „Kto się interesuje polityką, niech łączy kropki” – powiedział ponownie Ćwik. Nie musiał długo czekać na odpowiedź.
Sama Nowacka zareagowała bowiem na te słowa, publikując wpis na swoich profilach społecznościowych. „Seksizm, chamstwo i brak zdolności aby powiedzieć słowo „przepraszam” staje się niestety normą w polskim Sejmie. Nie mam złudzeń co do polityków PiS – ich pogardę i brak szacunku do kobiet znamy od dawna. Ale od Polski2050 oczekiwałam wyższych standardów. Przeprosin za insynuacje i wywolanie fali obelg i hejtu. Przeprosin mojej rodziny i rodziny premiera Donalda Tuska. I szkolenia antydyskryminacyjnego nie tylko dla posła Ćwika ale i wszystkich innych którzy nie widzą problemu w zachowaniu tego pana” – napisała, nie przebierając w słowach.