Tusk wgniótł w ziemię Kaczyńskiego! Zareagował na jego słowa o „śmieciach”, po takiej ripoście nie ma co zbierać

Dziś w Bydgoszczy odbyła się konferencja Donalda Tuska, podczas której zapytany został o wydarzenia na sierpniowej miesięcznicy. Chodzi oczywiście o wypowiedź prezesa Jarosława Kaczyńskiego, któremu puściły nerwy i w swojej wypowiedzi pokusił się na skandaliczne stwierdzenie, o którym huczy cały kraj. Tusk nie zostawił na nim suchej nitki.

Przypomnijmy, w trakcie swojej wypowiedzi pokusił się on na słowa, które zamurowały wszystkich. „A tu stoją ci, którymi powinny zająć się służby specjalne, tylko niestety my na razie mamy taki rząd i takie służby, które nie wykonują swoich obowiązków. Ale przyjdzie czas, że ci ludzie znajdą się w więzieniach, a władza polski będzie realizowała polskie interesy. Tego się tak panicznie boją i te śmiecie, które tu stoją, nie mówię tu oczywiście o tych, którzy nas wspierają” – powiedział, podczas gdy tłum wykrzykiwał „Kłamca!” w jego kierunku. Najwięcej emocji wzbudziło oczywiście ostatnie wypowiedziane przez Kaczyńskiego zdanie.

Zareagował na nie sam premier Donald Tusk. Nie miał zamiaru gryźć się w język. „Ja nie wiem jakie śmieci trzeba mieć w głowie i w sercu, żeby innych ludzi wyzywać od śmieci, ale to już nie jest mój problem. To jest jakiś mentalny problem prezesa Kaczyńskiego. Obserwuję tylko z narastającym niesmakiem, na oburzenie już nie ma miejsca. Śmieci pojawiły się chyba po raz pierwszy na jego ustach i pokazują taką niepokojącą i paskudną ewolucję. Ale no, ten typ tak ma” – powiedział.