Faktem jest, iż skala ataków Telewizji Polskiej skierowana w przewodniczącego Platformy Obywatelskiej, Donalda Tuska jest ogromna. Jego temat poruszany jest niemal w każdym wydaniu głównego programu informacyjnego telewizji publicznej. Nie inaczej było w poniedziałkowym wydaniu „Wiadomości”. TVP poinformowało o ataku nożownika w Myślenicach. Ugodzony kilkukrotnie nożem mężczyzna okazał się być kierowcą krakowskiego biskupa Roberta Chrząszcza. Stacja powinna wbić przy tym szpilę właśnie Tuskowi.
„Brutalny atak w Myślenicach. Podczas mszy świętej napastnik zadał kilka ciosów nożem kierowcy krakowskiego biskupa. Śledczy nie ustalili jeszcze motywu ataku, ale komentatorzy przypominają, że agresja przeciw Kościołowi i wiernym nasila się, po ostrych wypowiedział polityków opozycji” – rozpoczął prowadzący Michał Adamczyk. Dalsza część materiału autorstwa Marcina Szewczaka wzbudziła ogromne kontrowersje. Sugeruje on w nim, iż atak mężczyzny, który, jak się później okazało, miał we krwi ponad 3 promile alkoholu, spowodowany był coraz bardziej zaostrzającym się językiem w polityce. Chwilę później przytoczono fragment wystąpienia Donalda Tuska podczas jednego z jego spotkań z wyborcami. „Czasami trudno odróżnić niektóre kościoły od siedziby PiS-u. Wielu hierarchów zaangażowało się tak mocno, tak bezpośrednio, tak bezwstydnie w sprawowanie tej władzy wspólnie z PiS-em” – mówi na nim lider opozycji. Podobnie jak komentator, wypowiedział się także publicysta portalu „dorzeczy.pl” Karol Gac, który stwierdził, iż Tusk oraz inni politycy krytykujący Kościół robią to celowo, gdyż można na tym zyskać politycznie.
„Sytuacja jest niezwykle niebezpieczna, ponieważ jest podsycana przez polityków opozycji, w tym samego Donalda Tuska. Ludzie, którzy słyszą takich polityków w telewizji, którzy uznają taki język za uprawniony, w którymś momencie mogą przejść do działania. No i niestety przechodzą” – powiedział w jednym z kolejnych ujęć komentator TVP, Miłosz Manasterski. Ten skandaliczny materiał nie uszedł uwadze politykom Platformy Obywatelskiej, którzy mieli być nim oburzeni. Rzecznik partii, Jan Grabiec, przekazał dla Wirtualnej Polski, iż materiał jest obecnie analizowany przez prawników. Jak informuje WP, władze partii mogą podjąć nawet kroki prawne – pozew do sądu bądź też zawiadomienie do prokuratury. Inny polityk w rozmowie z WP miał stwierdzić, iż „Tusk im tego nie popuści”.
Foto: TVP/screen, facebook.com/donaldtusk
Źródło: wiadomosci.wp.pl, wiadomosci.tvp.pl