Wiceprezydent Katowic pod kościołem zbierał podpisy dla Dudy. Jego tłumaczenia są absurdalne

Wielkimi krokami zbliżają się wybory prezydenckie. Dla tych, którzy niewiedzą odbędą się one już 10 maja. Jest więc to idealny czas, aby kandydaci na to stanowisko już teraz przyciągali do swojej osoby, jak największe grono wyborców. Szefową sztabu wyborczego Andrzeja Dudy, który w tym roku będzie walczył o reelekcję została Jolanta Turczynowicz-Kieryłło. Obecna głowa państwa oprócz niej może liczyć na wsparcie setki innych wolontariuszy. 

Wesprzeć głowę państwa postanowił również wiceprezydent Katowic Mariusz Skiba. Pod jednym z kościołów wywiesił plakat z Dudą, zbierając jednocześnie dla niego podpisy. Na Twitterze pojawił się filmik, na którym nieznajomy mężczyzna zapytał się go, czy ma zgodę na wywieszanie banerów. Nie wiem, o czym Pan mówi – odpowiedział mu polityk Prawa i Sprawiedliwości. Przechodzień jednak na tym nie zaprzestał. To co Pan teraz robi? – możemy usłyszeć na nagraniu, które znajduję się poniżej. To jest reklama firmy Nestle – odpowiedział niewzruszony Skiba. Jego tłumaczenia zszokowały internautów. A tę ulotkę zapewne miał przypadkiem – napisała w odpowiedzi użytkowniczka Twittera.


Źródło: wiadomosci.gazeta.pl, Twitter.com Marek Plura
Foto: Twitter.com Marek Plura, Facebook.com Mariusz Skiba