Legendarny polski dziennikarz i satyryk, Wojciech Mann, po kilku miesiącach nieobecności powrócił do mediów społecznościowych. Nie mógł dłużej milczeć i za pośrednictwem swojego Facebook’a odniósł się we wpisie pełnym satyry do aktualnych wydarzeń w naszym kraju. Poruszył on temat ostatnich wypowiedzi polityków Prawa i Sprawiedliwości. Pisze m.in. o nazwaniu kobiety przez Ryszarda Terleckiego „kretynką”. W godzinę zebrał on ponad 15 tysięcy pozytywnych reakcji internautów!
„Wygląda na to, że powinienem się wytłumaczyć z mojej przydługiej nieobecności na FB. Wynikła ona m.in. z braku pewności czy nadal mogę nazywać się celebrytą, gdyż ludzie na świeczniku wyznaczają wciąż nowe standardy klasy wypowiedzi.
Dotąd nie nazwałem żadnego z moich rozmówców „kretynem”, jak profesor Terlecki. Przeoczyłem oczywisty fakt stwierdzony przez znanego analityka Suskiego, że Unia to okupant (zresztą, skoro Polska jest członkiem UE, to okupuje sama siebie). Nie wpadłem na to, jak doradca Andrzeja Dudy Deszkiewicz, że uczestniczki Powstania Warszawskiego to „zdemenciałe archeocelebrytki.
Jako cienias i miękiszon pozostający daleko w tyle jeśli chodzi o osiągnięcia w dziedzinie chamstwa, postanowiłem dokładniej przeanalizować swoją postawę. Apeluję więc do Państwa o przysyłanie mi innych wzorów zachowań, do których powinienem dorosnąć” – napisał.
Foto: youtube/TVN Style, youtube/ArtiqbForever2
Źródło: facebook.com/wojciechmannofficial