Tak ostro już dawno nie było. Nie jest dla nikogo tajemnicą, iż publikowane na portalach społecznościowych wpisy niosą się po sieci w błyskawicznym tempie, a oliwy do ognia dodają sytuacje zawierające burzliwe dyskusje pomiędzy dwiema stronami konfliktu. Nie inaczej wydarzyło się i tym razem. Do mocnej wymiany zdań doszło dzisiaj w Sejmie, a nagrania z tej sytuacji robią furorę.
„Kto jest waszym rzecznikiem dzisiaj? Pan Matecki? Na którym ciążą ciężkie zarzuty. Osoba, która okradła Fundusz Sprawiedliwości. Ma zarzuty pracy w zorganizowane grupie przestępczej. On jest dzisiaj waszym rzecznikiem” – powiedział z mównicy Piotr Borys prosto w twarz Dariusza Mateckiego, którego pokazała akurat kamera. Ten widocznie podburzony słowami Borysa wstał ze swojego miejsca i wykrzyczał coś w jego kierunku. Poseł jednak kontynuował. „Tak panie Matecki, nie ma pan moralnego prawa występowania, bo pana miejsce jest dzisiaj w więzieniu. I tam pan na pewno trafi” – dodał.
Dzisiejszy, środowy poranek w Sejmie, był niezwykle burzliwy. Powodem całej awantury było wybranie profesor Barbary Engelking na szefową rady Muzeum Auschwitz. Decyzja ta wzbudziła sporo skrajnych emocji, a przeciwko niej opowiedziało się wielu posłów. Jednym z nich był Dariusz Matecki, który również wszedł na mównicę. „Co wy macie do Polski? Dlaczego tak bardzo jej nienawidzicie? Wasz lider polskość uważa za nienormalność, ale widocznie to stwierdzenie zostało na stałe wpisane do waszego politycznego DNA. Powołanie Engelking to policzek dla Polaków” – mówił. To właśnie po tych słowach na mównicę wparował Piotr Borys, który postanowił rozprawić się z nim przytoczoną wyżej wypowiedzią.