Wczoraj na antenie Telewizji Polskiej odbyła się debata kandydatów w wyborach prezydenckich, które zbliżają się wielkimi krokami. Nie każdemu spodobało się jednak to, w jaki sposób stacją ją przeprowadziła. Jedną z takich osób jest były prezydent Nowej Soli Wadim Tyszkiewicz. Może mi ktoś to wyjaśnić, dlaczego po zakończeniu debaty przedwyborczej w publicznej telewizji, podczas której każdy z kandydatów miał wyliczane ułamki sekund, jeden z kandydatów o nazwisku Andrzej Duda po programie dostał możliwość nieograniczonej wypowiedzi? – rozpoczął swój wpis na Facebooku.
To są równe szanse kandydatów?
To są bolszewickie metody.
To są katolicy, którzy uczciwość i honor mają w głębokim poważaniu?
Pomijam już zadawane pytania ustawione tendencyjnie pod pana Dudę.
Wg mnie ci, którzy za publiczne pieniądze manipulują opinią publiczną, oszukują suwerena i działają w interesie jednej partii, są pospolitymi przestępcami i powinni w wolnym kraju stanąć przed niezawisłym sądem.
Powtórzę: to są przestępcy.
A rozhahany w TVP Info A.Duda mam nadzieję, że zapłaci za swoje niegodziwości. Mówiąc jego językiem, „to nie człowiek, to ideologia”. Obrzydliwy partyjny aparatczyk – pisze. Cały jego wpis możecie zobaczyć poniżej.
Źródło: Facebook.com Wadim Tyszkiewicz FP
Foto: Flickr.com , YouTube.com TVP Info screen