Wyciekły nowe dane na temat budżetu państwa

Prawda w końcu wyszła na jaw. To będzie zaskoczeniem dla niejednego Polaka. Tak wielkiego deficytu jeszcze nie było za czasów panowania Prawa i Sprawiedliwości. Wiceminister finansów, Leszek Skiba, udzielił wywiadu dla PAP Biznes, gdzie wygadał się na ten temat.

Jak poinformował profil „mBank Research” na Twitterze powołując się na wypowiedź Skiby, deficyt po lipcu bieżącego roku wynosi 10 miliardów złotych. Biorąc pod uwagę typową sezonowość wykonania budżetu, deficyt po lipcu b.r. (a więc ok. 10 mld zł deficytu w samym lipcu) jest dużym zaskoczeniem. – napisali, udostępniając zarazem wykres, który można zobaczyć poniżej. Potrzeba jeszcze paru dni, żeby dokładnie policzyć dochody i wydatki budżetu po lipcu. Pierwszy obraz wskazuje jednak na to, że jesteśmy na minusie i po siedmiu miesiącach tego roku będziemy mieć deficyt. Nie wiemy, jaka to będzie liczba, wiemy jednak, że będzie poniżej zera – powiedział dla PAP.

Następnie został zapytany o wykonanie budżetu na koniec roku. Odpowiedział, że deficyt może wynieść nawet 20 miliardów złotych. Historycznie maksymalne niewykonanie wydatków mieliśmy na poziomie 13 mld zł, a ostrożne założenia to 6-8 mld zł. Bazując tylko i wyłącznie na historycznych danych, możemy znaleźć się w tym zakresie. Wszystko się może zdarzyć, ale raczej nie należy oczekiwać, że niewykonanie deficytu osiągnie poziom 20 mld zł, jak niektórzy spekulują – stwierdził.

Źródło: polityczek.pl, forsal.pl
Foto: youtube/Artiqb Forever2