Wygrał nagrodę za film o geju-katoliku i zwrócił się do TVP! „Moim marzeniem jest też, żeby…”

Kilka dni w Gdyńskim Centrum Filmowym odbył się 46. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych. Zwycięzcą festiwalu stał się film w reżyserii Łukasza Rondudy o tytule „Wszystkie nasze strachy”. Film opowiada historię artysty Daniela Rycharskiego, który mieszka na wsi. Jest on gejem i tworzy kapliczki, które następnie stawia przy drogach, by ludzie mogli się do nich modlić. W filmie pojawia się także epizod jego przyjaciółki, lesbijki, która nie wytrzymuje wyszydzania ze strony mieszkańców wsi i popełnia samobójstwo.

Film opowiada o bardzo ważnych i aktualnych tematach. Podczas ceremonii odebrania nagrody Złotego Lwa producent filmu, Kuba Kosma zwrócił się z prośbą do Telewizji Polskiej. „Bardzo dziękujemy za tak ciepłe przyjęcie i tak wiele miłych słów. W tym momencie chciałbym poprosić naszego dystrybutora Kino Świat, przekazując prośbę, którą wczoraj otrzymaliśmy po pokazie od młodej lesbijki, abyśmy zrobili wszystko, żeby ten film trafił do jak największej liczby osób. Moim marzeniem jest też, żeby państwo przed telewizorem mogli zobaczyć ten film na antenie Telewizji Polskiej” – mówił.

Na tym jednak producent nie skończył. Dopowiedział, że życzy całemu społeczeństwu, aby nikt nie czuł się obco i był szanowany przez innych, bowiem wkrótce zostanie ojcem i marzy mu się, aby jego syn żył w kraju tolerancyjnym dla każdego. „Życzę sobie, aby nikt w naszym kraju nie czuł się obco, żeby nie czuł się zaszczuty w jakikolwiek sposób. Wszystkie nasze strachy możemy pokonać, jeżeli będziemy wobec siebie czuli i uważni. […] To życzenie jest dla mnie bardzo ważne, bo w grudniu rodzi się nasz syn i chciałbym, żeby w takim kraju żył” – mówił.

Czytaj dalej

Foto: youtube/Maciej v
Źródło: film.wp.pl