Była premier naszego kraju, Beata Szydło od momentu zaprzestania pełnienia tej funkcji zniknęła z głównego obrazka w polskiej polityce. W ostatnich dniach powróciła, a mówią o niej czołowe polskie media. Niestety nie z powodów, z których mogłaby, by być dumna. Po raz drugi nie została bowiem wybrana na przewodniczącą komisji ds. zatrudnienia i spraw socjalnych Parlamentu Europejskiego.
Mimo że od ogłoszenia wyników minęła już ponad doba, to wciąż nie milkną echa wczorajszego głosowania. Na antenie TVN24 odniosła się do niego między innymi znana europosłanka z Holandii, Agnes Jongerius. Ta kandydatka nie jest wiarygodna w kwestiach społecznych. Jeśli chodzi o prawa pracownicze, prawa obywatelskie czy wolności europejskie to ta partia nie jest wiarygodna. Spodziewam się, że jeśli ponownie zobaczymy kandydatkę z PiS, to wynik głosowania będzie podobny – powiedziała. Jedno jest pewne, jeżeli jej słowa dojdą do Szydło, to ta z pewnością zapamięta je na długo.
Jak swoją kandydaturę i wynik skomentowała była szefowa polskiego rządu? Szanowani Państwo, przede wszystkim chciałam bardzo serdecznie podziękować tym z Państwa, którzy obdarzyliście mnie swoim zaufaniem – powiedziała na posiedzeniu. Musiałam zabrać w tej chwili ten głos, ponieważ przed momentem jeden z członków naszej komisji powiedział, że bardzo chętnie poprzecie Państwo tę osobę z naszej grupy, która będzie szanowała wartości i dla, której wartości są ważne. Ze smutkiem przyjęłam tę wypowiedź, bo wydaję mi się, że Pan, który to mówił, niewiele mnie zna, a przynajmniej chyba nigdy nie rozmawialiśmy ze sobą. – kontynuowała. Z jej ust padły również słowa o tym, jak bliskie są jej wartości europejskie i jak bardzo je szanuje.
Źródło: natemat.pl, Facebook.com GorszySort
Foto: YouTube.com Onet News screen