W sieci się, aż zagotowało. Internetowe sprzeczki słowne cieszą się ogromną popularnością na ciągle zdobywających popularność serwisach społecznościowych. Korzystający z nich internauci zaciekle śledzą owe kłótnie, a co więcej, sami biorą w nich udział za pośrednictwem publikowania swoich komentarzy. Nie inaczej było i tym razem. Na popularnym Twitterze doszło do mocnej wymiany zdań.
Jeden z użytkowników wspomnianego wyżej portalu udostępnił krótki wpis. Mówił on o tym, iż wśród osób nagranych przez byłego dyrektora departamentu Funduszu Sprawiedliwości można znaleźć Rafała Bochenka. Na ten wpis prześmiewczo zareagował popularny mecenas. Mowa oczywiście o Romanie Giertychu. Na odpowiedź nie musiał długo czekać. „Wszelkie dalsze insynuacje w tej sprawie będą wymagały mojej reakcji z wykorzystaniem dostępnych środków prawnych. Tak tylko ostrzegam przed powielaniem kłamstw….😉 Chyba ma Pan poważniejsze zmartwienia na swojej głowie i niepotrzebny jest Panu kolejny proces” – napisał do niego Bochenek. Adwokat nie przejął się jednak jego groźbami i wypalił z mocną ripostą. „Chłopcze! Zatrzymaliście mnie, przeszukaliście, chcieliście aresztować, zabezpieczyć majątek, zakazaliście wyjazdu z kraju, zakazaliście wykonywania zawodu i wszystkie sprawy, jedna po drugiej przegraliście, mimo że groziliście sędziom. A ty mnie chcesz nastraszyć swoim pozwem?” – napisał. Cały jego wpis zobaczyć można poniżej.
Chłopcze! Zatrzymaliście mnie, przeszukaliście, chcieliście aresztować, zabezpieczyć majątek,zakazaliście wyjazdu z kraju, zakazaliście wykonywania zawodu i wszystkie sprawy, jedna po drugiej przegraliście, mimo że groziliście sędziom.
A ty mnie chcesz nastraszyć swoim pozwem? https://t.co/a2xOwnVv3K— Roman Giertych (@GiertychRoman) May 26, 2024
Foto: youtube/TVP Info, youtube/Janusz Jaskółka
Źródło: x.com