Dziennikarz TVP Sport, Michał Chmielewski postanowił za pośrednictwem Twittera skomentować kontrowersje związane z butami Polskich skoczków. FIS nie zezwoliło im bowiem na używanie zmodyfikowanego obuwia. „Zawodnicy rozgoryczeni, aż się ulewa. Sztab bezradny. Przegrał jeszcze przed startem w IO. Brak wyników od grudnia, policzek od byłego szefa. Taki szach-mat. Wierzę w cuda sportowe w Pekinie, chcę ich 🙏 Ale nie w cuda osobowe. Dla kadry w tym składzie 2 lutego nastąpił koniec” – napisał Chmielewski.
Na ten wpis odpowiedziała krótko żona Kamila Stocha, Ewa Bilan-Stoch. „Ojoj, bo się ulewa 😉” – napisała. „Tak, słyszałem, że nie wszystkim nowe buty „siadły” na tyle, żeby nad nimi teraz płakać. Choć nie wszyscy też – gdy sezon żre – brzmią w rozmowach tak jak brzmią w tym sezonie. Chodzi raczej o zaufanie na linii, gdzie w środowisku zdaje się nie jest z tym ostatnio najlepiej” – odpowiedział dziennikarz. „To zdaje się czy nie jest? Umieram z ciekawości” – zapytała Bilan-Stoch. „Ewo, kibicuję naszym skoczkom w Pekinie Uśmiechnięta twarz ze śmiejącymi się oczami I trenerom obecnym tutaj w pracy. Niech wygrywają, świętują i zakończą temat wynikami, niech ich sceptykom opadną szczęki. W sporcie to wszak najlepszy argument. ps. w kadrze narodowej jest 13 zawodników” – kontynuował Chmielewski.
„Wiem, że przez lata pracy wewnątrz tak małego środowiska naturalnie powstają sympatie i antypatie. I w porządku 😉 Ale czy szydera z dziennikarzy, którzy próbują to wszystko zrozumieć i przekazać (pomimo skrajnej izolacji grupy od informacji i własnej wersji) to jedyna droga?” – dodał, sugerując, iż żona Stocha szydzi z niego. Ta odpowiedziała, wbijając szpilę dziennikarzom Telewizji Polskiej. „To jeszcze nie szydera, bo mogę nie mogę sobie tu pozwolić na tyle co Wy. Po prostu zastanawiam się czy Panowie nie powinni (ulubione słowo) wracać do domu skoro „dla kadry w tym składzie 2 lutego nastąpił koniec”? Wiem ilu zawodników jest w kadrze, a dziś ułożyłam kolejne puzzle” – napisała.
Foto: youtube/skijumping, twitter.com/chmiielewski
Źródło: twitter.com/chmiielewski, twitter.com/ewabilanstoch, sportowefakty.wp.pl