Minister edukacji i nauki, Przemysław Czarnek udzielił wywiadu dla PAP. Odniósł się w nim do doniesień, jakoby niektóre szkoły miały problemy z ogrzewaniem budynków ze względu na rosnące ceny energii elektrycznej i zagroził samorządom. „Jeżeli któryś samorząd nie wywiąże się z zadań publicznych i nie będzie ogrzewał szkoły, która jest przez niego prowadzona, dla jego dzieci, mieszkających na terenie tego samorządu, to będziemy występować niezwłocznie o zarząd komisaryczny. To jest święty obowiązek samorządu utrzymać i ogrzać szkołę dla dzieci” – powiedział. Słowa te spotkały się z negatywnym odbiorem dużej części społeczeństwa, a zareagował na nie m.in. senator Wadim Tyszkiewicz.
„Czarnek ujawnia plan Kaczyńskiego:
zagłodzić, a potem przejąć samorządy, w których PiS co wybory dostaje ostre baty.
PiS chciałby i samorządy obsadzić Biernymi, Miernymi i Wiernymi.
Niedoczekanie.
Panie Czarnek, czas na zarząd komisaryczny w Ministerstwie tzw. Oświaty czy raczej Ciemnoty.
Za zimne szkoły ceny mają zapłacić wójtowie, burmistrzowie i prezydenci?
Kaczyński z Morawieckim i Sasinem niech zapłacą.
Rząd, kiedy mu brakuje pieniędzy, wprowadza nowe podatki, karmi się inflacją albo zadłuża bez opamiętania kraj. A samorządowcy co mają zrobić, kiedy ceny energii ustalane przez spółki Skarbu Państwa wzrosły o 800%? Zgasić światło, żeby ogrzać szkoły?
A w zimnych Kościołach też będzie wprowadzony zarząd komisaryczny?” – napisał na Facebook’u.
Foto: youtube/TVP InFo, facebook.com/wadimsenator
Źródło: rmf24.pl, facebook.com/wadimsenator