Patryk Michalski to młody dziennikarz Wirtualnej Polski, który swoją karierę rozwijał między innymi także w RMF FM czy też TVN24. Bardzo aktywnie udziela się on na swoich mediach społecznościowych, gdzie często komentuje otaczające nas wydarzenia. Nie inaczej było i tym razem. Dzisiaj w sieci wrze po posiedzeniu, dotyczącym między innymi uchylenia immunitetów. Michalski na bieżąco informował o jego przebiegu.
Na korytarzu doszło jednak do sprzeczki słownej, z której nagranie również pojawiło się na jego profilu. Na ten moment obejrzało je już niemal 30 tysięcy internautów śledzących wpisy dziennikarza. „Czy spodziewa się Pan, że będzie następny, jeśli chodzi o uchylenie immunitetu?” – zapytał dziennikarz na początku wideo Łukasza Mejzę, nawiązując do tematu dzisiejszego posiedzenia. „Mam czyste sumienie i jestem całkowicie spokojny” – odpowiedział mu, lecz na tym się nie zakończyło. „Natomiast zdecydowanie nie podoba mi się to, co ci bandyci robią z Polską, bo to jest jakiś pieprzony Orwell po prostu” – dodał, po czym stanowczym krokiem odszedł, a dziennikarz WP zwrócił mu uwagę na słownictwo. Wspomniane wideo obejrzeć można poniżej.
„Pieprzony Orwell” – Łukasz Mejza i jego wywód na pytanie, czy się boi, że może być jednym następnych w sprawie uchylenia immunitetu. @wirtualnapolska pic.twitter.com/33ueZPRmle
— Patryk Michalski (@patrykmichalski) July 12, 2024
Foto: twitter.com/patrykmichalski
Źródło: twitter.com/patrykmichalski