Mieszkańcy Sochaczewa okrutnie potraktowali Kaczyńskiego. Tego nie mógł się spodziewać!

W sobotę podczas konwencji Prawa i Sprawiedliwości prezes tej partii, Jarosław Kaczyński, zapowiedział ogromną moblizację. Ma nią być objazd czołowych polityków partii rządzącej po Polsce. Swoją trasę rozpoczął także sam prezes. W środę pojawił się w Sochaczewie w Hotelu Chopin Business & Spa. Takiego przywitania raczej się nie spodziewał.

Spotkanie Jarosława Kaczyńskiego zaplanowane było na godzinę 18. Przed hotelem pojawił tłum ludzi, który postanowił zaprotestować. Mieszkańcy wywiesili wiele transparentów sprzeciwiających się polityce Prawa i Sprawiedliwości. Zdjęcia szyldów udostępnił portal „naTemat.pl”. „NIE dla CPK. NIE!!! DLA TAJNYCH BIZNESÓW CPK NA KRZYWDZIE LUDZI. NIE DLA HANDLUNASZĄ ZIEMIĄ” – czytamy na jednym z nich. „NIE dla wywłaszczań pod CPK„, „PRECZ Z KACZOREM DYKTATOREM„, „PASOŻYTY, SZKODNIKI” czy też „PIS=DROŻYZNA” – czytamy na kolejnych. Dodatkowo usłyszeć można okrzyki: „Złodzieje!„.

Przypomnijmy, nie jest to pierwsza taka sytuacja. W styczniu Jarosław Kaczyński pojawił się w kościele w Starachowicach, gdzie odbyła się msza w intencji dziewiątej rocznicy śmierci jego matki. Tuż po tym, jak prezes PiS opuścił kościół, mieszkańcy Starachowic potraktowali go podobnie do mieszkańców Sochaczewa. „Wynocha„, „będziesz siedział” czy też „kłamca!” – wykrzykiwały tłumy w towarzystwie buczeń i gwizdów. Niedługo później Kaczyński zabrał głos pod świątynią, a jego wypowiedź szybko skwitowali zebrani, krzycząc: „Do domu!„.

Czytaj dalej

Foto: youtube/Janusz Jaskółka, youtube.com/user/arturo62501
Źródło: natemat.pl, wiadomosci.dziennik.pl, wiadomosci.gazeta.pl