Odważny mężczyzna przerwał wystąpienie prezesa. Wykrzyczał jedno zdanie, które zrobiło furorę! [WIDEO]

Nie da się ukryć, iż w obecnych czasach wielkie znaczenie mają media społecznościowe, które stale zyskują na popularności. Wszelakie wydarzenia robią tam ogromną furorę, gdyż wieści rozchodzą się łatwo oraz szybko, a ponadto internauci mają otwarte pole do komentowania. 9 lipca doszło do incydentu, o którym stało się głośno. Podczas przemówienia prezesa w trakcie demonstracji w obronie aresztowanego ks. Michała Olszewskiego jego monolog przerwał jeden z biorących w nim udział mężczyzn. Nagranie z tego wydarzenia obiega sieć.

Incydent cieszy się obecnie wielką popularnością w sieci. „Ostre słowa są potrzebne…” – słyszymy na początku nagrania z ust prezesa, lecz przerwał mu okrzyk jednego z uczestników. Wykrzyczał jedno zdanie, które nie mogło mu się spodobać. „Precz z kaczorem – dyktatorem” – krzyknął odważnie mężczyzna. Publika się szybko oburzyła. „To jest to. Gdybym był, to ten pan byłby dzisiaj zupełnie gdzie indziej, a może tu wśród.. haha” – usłyszeliśmy w odpowiedzi Jarosława Kaczyńskiego. Wspomniany fragment całego wystąpienia udostępniła na swoim kanale YouTube Wirtualna Polska. Można go obejrzeć poniżej.


Foto: youtube/Wirtualna Polska
Źródło: youtube/Wirtualna Polska