Piasecki nie wytrzymał po zachowaniu Budy. To był prawdziwy nokaut, upokorzył go jak nigdy!

Na antenie TVN24 nadawany jest program „Kawa na ławę”, a jego prowadzącym jest znany wszystkim redaktor Konrad Piasecki. W wydaniu wspomnianego programu z 12 października jednym z jego gości był Waldemar Buda. Jego wypowiedzi w pewnym momencie tak nie spodobały się prowadzącemu, iż zareagował on w ostrym stylu. Słowa Piaseckiego robią furorę w całej sieci.

Rozmowa dotyczyła bowiem projektu ustawy dotyczących neosędziów, którą zapowiedział niedawno minister sprawiedliwości, Waldemar Żurek. Gdy prowadzący starał się przytoczyć jego założenia, wspomniany wcześniej Buda oraz doradca prezydenta Błażej Poboży, ciągle mu przeszkadzali. „Możecie mnie próbować przekrzyczeć, ale ja mam dosyć donośny głos, więc uspokójcie się” – zareagował redaktor. Chwilę po tym dostali ponowne upomnienie za przerywanie innym gościom. Głos zabrała również Joanna Scheuring-Wielgus, która stwierdziła, iż Żurek zrobił dokładnie to, co zrobił za swojego panowania Zbigniew Ziobro, czyli zmienił w rozporządzeniu losowanie sędziów. Poboży skwitował jej słowa, mówiąc, iż opowiada głupstwa, a w jej obronie stanął kolejny gość programu, czyli Piotr Zgorzelski z PSL.

Myślę, że nie można pozwolić na takie chamstwo w stosunku do kobiet, że pan mówi „głupstwa pani opowiada”. To nie jest jakiś rynek, gdzie może sobie pan w ten sposób gadać w stosunku do kobiet” – powiedział. Buda i Poboży kontynuowali jednak przerywanie innym gościom i pod koniec programu miarka się przelała. Zareagował w ostrym stylu Piasecki. „Taktyka Prawa i Sprawiedliwości jest taka, żeby tak przekrzykiwać prowadzącego i wszystkich innych, żeby dziennikarz się zdenerwował. Potem, żeby mieć mnóstwo radości z tego, że doprowadzili dziennikarza do wrzenia. Nie doprowadzi mnie pan do wrzenia” – powiedział, a na koniec odpalił petardę w kierunku Budy. „Ale nie będzie się pan już odzywał w tym programie i nie dam panu głosu, bo się pan tak zachowuje, że pan nie zasłużył na ten głos” – dodał.