Generał Roman Polko to m.in były dowódca GROM, ale poszczycić może się wieloma tytułami w swojej karierze, a wiąże się to z tym, iż jego zdanie jest powszechnie szanowane. Wystąpił on w roli gościa w programie Moniki Olejnik „Kropka nad i” na antenie TVN24, gdzie wypowiedział się na temat jednej z ostatnich decyzji prezydenta Karola Nawrockiego.
Chodzi natomiast o decyzję o wstrzymaniu nominacji oficerskich. Przypomnijmy, prezydent miał zablokować nominacje 136 oficerów. Generał w rozmowie z Moniką Olejnik skrytykował ten ruch. Uważa on ją m.in. za mocny cios w młodych osób rozpoczynających swoją wojskową karierę. „Dla młodego człowieka nominacja oficerska to jedno z największych świąt w życiu” – powiedział generał.
Stwierdził on, iż może ona również spowodować, iż służbiści będą zastanawiali się nad sensem służby dla naszego kraju. Nawołuje również, do tego, aby nie mieszać młodych funkcjonariuszy w spory polityczne. Prowadząca program redaktor Monika Olejnik zapytała go w pewnym momencie wprost, czy odmowa podpisania nominacji przez prezydenta jest błędem. Generał się nie zawahał. „Powiem krótko: tak, to jest błąd” – stwierdził.