Kilka dni temu prezes partii rządzącej, Jarosław Kaczyński niespodziewanie wyznał, że jest w stanie stanąć do debaty z Donaldem Tuskiem. Spełnionych musi być jedna kilka warunków. „Jeżeli to będzie debata w jakichś uczciwych warunkach i jednocześnie, jeżeli przedtem Donald Tusk da jakieś sygnały, że to nie będzie z jego strony obrzucanie wyzwiskami, czy pogróżki, że nie będzie szedł no tym tropem, którym idzie dotychczas, to tak” – powiedział.
„No, ale jeżeli to będzie dyskusja na ten temat, ile lat będę siedział za to, że służyłem dobrze Polsce, to takiej dyskusji nie będę prowadził, bo być może po wyborach, dla nas zwycięskich, takie dyskusje, ale to już inni będą prowadzili z panem Tuskiem, bo wiele tych jego wypowiedzi już zbliża się do gróźb karalnych” – dodał w rozmowie z Radiem Wrocław. Kaczyński na odpowiedź przewodniczącego Platformy Obywatelskiej nie musiał długo czekać. Ten odpowiedział mu za pośrednictwem swojego oficjalnego konta na Facebooku. Zrobił to w swoim stylu. „Jestem gotowy do debaty w dowolnym czasie i miejscu, panie prezesie. Będę czuły i delikatny, chociaż amnestii obiecać nie mogę” – napisał na portalu społecznościowym.
Źródło: facebook.com/donaldtusk, dorzeczy.pl, Radio Wrocław
Foto: twitter.com/donaldtusk, youtube/gp24.pl