TVN zrobiło furorę materiałem o Kurskim. W sieci aż huczy, były prezes TVP musiał wpaść w szał!

Po odwołaniu Jacka Kurskiego ze stanowiska prezesa Telewizji Polskiej, ogromna część społeczeństwa zastanawiała się, jaką funkcje teraz obejmie. 7 grudnia polskie media obiegła zaskakująca wiadomość, iż w grudniu rozpoczął on pracę jako Alternate Executive Director szwajcarsko-polskiej konstytuanty w Grupie Banku Światowego w Waszyngtonie, o czym poinformował na Twitterze Narodowy Bank Polski. TVN w „Faktach” poświęcił materiał byłemu prezesowi TVP. Ten jednak na pewno mu się nie spodoba.

Jacek Kurski ma nową pracę. Będzie teraz dyrektorem w Banku Światowym w Waszyngtonie z pensją co najmniej miliona złotych rocznie. Oficjalnie rekomendował go prezes NBP, Adam Glapiński. W oficjalnym komunikacie jest o wielu talentach Kurskiego i doświadczeniu. O budowaniu partyjnej propagandy w TVP nie ma ani słowa” – w ten szyderczy sposób zapowiedziała materiał Alrety Zalewskiej prowadząca program, Anita Werner. Dziennikarka przywołała następnie raport z 2021 roku, z którego wynika, że rocznie Kurski zarabiać będzie około miliona złotych. Politycy PiS, których zapytano o opinię na temat nowej posady Kurskiego, stwierdzili, iż jest to nagroda. Wypowiedział się m.in. Henryk Kowalski, który powiedział, że jest ona za dobre prowadzenie telewizji. Kolejna wypowiedziała się posłanka KO, Izabela Leszczyna. „Zrobił straszne rzeczy i dostanie za to strasznie duże pieniądze” – rzekła.

Przez takich ludzi jak Kurski, mamy w Polsce nienawiść w życiu publicznym” – dodał natomiast Marcin Kierwiński. Głos zabrał także Borys Budka, który powiedział: „Jedyną rzeczą, na jakiej zna się Jacek Kurski, to jest chamska, ordynarna propaganda„. Zalewska przytoczyła także fragmenty kodeksu postępowania od dyrektorów Banku Światowego, które mówią, że wymaga się poszanowania godności i innych ludzi, wspierania różnorodności i różnego pochodzenia. „A to wartości, których – co podkreślają posłowie opozycji – Kurski nie tylko nie szanował, ale to z nimi walczył.[…] Według naszych informacji Jacek Kurski walczył o ministerstwo cyfryzacji. Chciał mieć gabinet i ludzi do budowania swojej pozycji w rządzie. Na to Kaczyński się nie zgodził. Zamiast tego miał mu zaproponować ministra, tyle że bez teki. Ale takiej oferty Kurski nie przyjął” – dodała.

Czytaj dalej

Foto: TVN24/screen, youtube/TVP Info
Źródło: fakty.tvn24.pl