Wpis wściekłej Polki, która zmasakrowała PiS, hucznie obiega całą Polskę! „2119 PLN to kwota, którą dostaję jako rekompensatę”

Pani Joanna Dryjańska udostępniła na Facebook’u wpis, w którym mocno atakuje rządzącyh. Krytykuje ona ich za wysokość świadczenia pielęgnacyjnego dla opiekunów osób z niepełnosprawnością w Polsce. Wynosi ono 2119 złotych. Według prawa, aby otrzymać takie świadczenie, trzeba dodatkowo zrezygnować z podejmowania jakiejkolwiek pracy zarobkowej. Ten zapis w prawie poskutkował utworzeniem ruchu społecznego, a jego członkowie organizują protest OzN i ich rodzin, który odbędzie się 19 listopada naprzeciwko Pałacu Prezydenckiego w Warszawie.

2119 PLN to kwota, którą dostaję jako rekompensatę. Tak, to nie jest moja pensja za pracę opiekuńczą, którą wykonuję w szczególnych warunkach od kilkunastu lat. Nie jest to też wynagrodzenie za pracę rehabilitacyjną i terapeutyczną, której podejmowałam się kiedy jeszcze myślałam, że tak powinnam. Nie jest to również odszkodowanie za rezygnację z własnych marzeń, ani też świadczenie na pielęgnację samej siebie lub dziecka, choć taką ma nazwę.
2119 ma być rekompensatą za to, że zrzekam się z pracy, bo nie jestem w stanie jej wykonywać na pełen etat i zarobić więcej. Jest kwotą, która ma mi wynagrodzić fakt, że od kilkunastu lat nie ma mnie na rynku pracy, że zapomniałam wiedzę, którą zdobyłam na studiach, że straciłam kontakt ze zwykłym życiem, przestałam myśleć o sobie jako o kimś, kto w ogóle coś może, kto się liczy i może coś zaoferować. Zostałam społecznie zredukowana do roli opiekuna OzN (osoby z niepełnosprawnościami)
” – pisze Dryjańska.

Od kilku lat próbuję odzyskać siebie. Obecnie moją rodzinę więcej zasobów kosztuje przywrócenie mi siły i zdrowia, niż na terapia Mistrza Zen, mojego niepełnosprawnego syna.
Gdybym to ja była niepełnosprawna, do swojej renty mogłabym dorobić. Nawet gdybym miała orzeczoną całkowitą niezdolność do pracy, miałabym prawo pracować tyle, ile byłabym w stanie. Ponieważ jednak zajmuję się niepełnosprawnym dzieckiem – nie mogę pracować za pieniądze, nawet małe.
Co ciekawe, przepisy nie uniemożliwiają mi pracy za darmo, jako wolontariusz. Kiedy nie biorę pieniędzy za pracę, nikt nie krzyczy „A jednak może pracować, więc o co tyle hałasu!”. Tak, mogę pracować. Na razie przez kilka godzin w tygodniu. Nie zarobię w ten sposób nawet 2119 zł miesięcznie, więc nie zarobię nic. 19 listopada od 14:00 do 16:00 widzimy się w Warszawie pod Pałacem Prezydenckim na Protest OzN i ich opiekunek_ów #2 i ich opiekunek_ów #2 🔥
➡️ Postulaty protestu i więcej szczegółów znajdziecie na profilu Protest OzN i ich rodzin i ich rodzin
#dajcieżyć #2119pln #chcemycałegożycia
” – zakończyła.

Czytaj dalej

Foto: facebook.com/joanna.dryjanska.75, youtube/Gazeta.pl
Źródło: facebook.com/joanna.dryjanska.75