Kraśko zostawił to na sam koniec „Faktów”. Z nikogo tak wcześniej nie zakpił na wizji!

Nie jest tajemnicą to, iż największe stacje telewizyjne niemal codziennie toczą nieustanną wojnę o widza. Największe szpile wbijają sobie natomiast TVN oraz TVP, gdyż przede wszystkim to te stacje najczęściej wybierają widzowie. Podczas „Faktów” z 31 marca 2023 roku, które poprowadził nie kto inny, jak Piotr Kraśko, tym razem niespodziewanie na tapet wzięto zupełnie kogoś innego. Mowa o prezesie PKN Orlen, Danielu Obajtku. 

W czwartek, 30 marca poinformowano, że Daniel Obajtek został powołany na prezesa zarządu PKN Orlen na kolejną kadencję, która będzie trwać 3 lata. To właśnie na jego temat pojawił się reportaż w piątkowym wydaniu „Faktów”, który zapowiedział Piotr Kraśko. „Jeśli powiedziałbym teraz: Za chwilę materiał o prezesie, to wiem, co państwo pomyślą. Ale to nie aż o tym prezesie. Choć ze wszystkich pozostałych to prezes Obajtek, wybrany właśnie na kolejną kadencję, ma zapewne władzę największą.[…] Bo w jakimś sensie to od niego, przez całą dobę, Polacy coś kupują. I bardzo, bardzo dużo za to płacą” – rozpoczął z przytupem.

Następnie ukazał się materiał Marcina Mazura, w którym m.in. przypomniano widzom głośną wypowiedź Obajtka, kiedy to dziękował szefowi polskiemu rządu oraz wicepremierowi. „Bardzo dziękuję premierowi Morawieckiemu. Panu premierowo Sasinowi. Your ekscelencja, thank you” – mówił wówczas. Tuż po całym materiale głos ponownie zabrał prowadzący główne wydanie „Faktów” TVN, bezlitośnie drwiąc ze słów szefa Orlenu. „I my dziękujemy waszym ekscelencjom, czyli państwu. Naszym widzom” – wypalił niespodziewanie. Największy ubaw wywołał sposób, w jaki zapowiedział rozmowę z Jerzym Owsiakiem w programie „Fakty po Faktach”. „A potem nasz były ambasador, też ekscelencja, Ryszard Schnepf” – mogli usłyszeć widzowie.

Czytaj dalej

Źródło: kultura.onet.pl, wiadomosci.onet.pl
Foto: Kadr z TVN