Giertych zaorał żonę polityka PiS. Zaprosiła go na spotkanie, ripostę mecenasa zapamięta do końca życia!

Marianna Schreiber, żona ministra Prawa i Sprawiedliwości, zabłysnęła w Polsce niedawno po wydaniu swojego rapowego utworu „Polityczny dramat”. Został on niezwykle słabo oceniony przez Polaków. Jednym z motywów w teledysku do utworu był trzepak. To właśnie na spotkanie przy trzepaku zaprosiła ona popularnego mecenasa, Romana Giertycha. Wszystko zaczęło się od jego wypowiedzi na swoim kanale YouTube. „Jeżeli Pan chcesz z kimś debatować, to umów się Pan z Marianną Schreiber” – powiedział Giertych do premiera Mateusza Morawieckiego, a to jedno zdanie wystarczyło, aby udostępniła je u siebie wspomniana aktywistka.

Szanowny Panie Romanie @GiertychRoman, środa (2 listopada) przy trzepaku” – napisała 31 października. „Czy @GiertychRomanpojawi się jutro o godzinie 19.00 przy trzepaku na Warszawskim Mokotowie? Odwagi. Będę czekała” – stwierdziła 1 listopada. „Dzień dobry. Przypominam, że dziś czekam na @GiertychRoman o 19.00 (trzepak) przy ulicy Bernardyńskiej 19, Warszawa. Skoro tak łatwo używa się moich danych personalnych do prywatnych drwin z innych i przy okazji ze mnie – to liczę na równie dużą odwagę w realu 😉” – przypomniała 2 listopada. Na ten ostatni wpis mocną ripostą odpowiedział jej wywołany do tablicy Giertych. „Dobrze, że doszła Pani do wniosku, że czas na spotkanie z jakimś specjalistą, ale poszukiwałbym innej niż prawnicza branży” – napisał. Warto dodać, iż Schreiber naprawdę pojawiła się przy wspomnianym trzepaku, a na Twitterze zamieściła krótkie nagranie, na którym robi… fikołka, dopytując, czy Giertych tak potrafi.

Czytaj dalej

Foto: youtube/Marianna Schreiber, youtube/Roman Giertych – kanał oficjalny
Źródło: twitter.com/GiertychRoman, twitter.com/MSchreiberM