Monika Olejnik zmasakrowała Kaczyńskiego! W siedzibie PiS nie przejdą obojętnie obok słów dziennikarki TVN

Akademia Prawa i Sprawiedliwości została inaugurowana 14 października przez prezesa partii, Jarosława Kaczyńskiego, który wygłosił dwugodzinny wykład. Portal tvn24.pl dotarł do nagrań, na których Kaczyński miał kpić między innymi z intelektu byłego prezydenta Polski, Lecha Wałęsy. Stwierdził, że jest dowodem na istnienie Boga. „Wałęsa jest dowodem na istnienie Pana Boga. By człowiek o takim poziomie miał jednocześnie w pewnej dziedzinie tak ewidentne zdolności, to bez Pana Boga się nie da wyjaśnić” – mówił. Stanąć w obronie legendy Solidarności postanowiła dziennikarka TVN, Monika Olejnik. Napisała na Facebook’u skierowany do Kaczyńskiego naprawdę mocny felieton.

Oto jest słowo prezesa! Jarosław Kaczyński stwierdził, że Wałęsa jest dowodem na istnienie Boga. A kto jest, panie prezesie, dowodem na istnienie szatana?
Prezes jeździ po kraju i nawraca Polaków, głosi słowo Kaczyńskiego. Grzmi: niewierzący muszą przyjąć wartości chrześcijańskie, każdy patriota powinien to uczynić. Prezes nie mówi, jaka kara nam grozi, jeśli nie przyjmiemy: kazamaty czy stos? Prezes twierdzi, że Polska powinna być ośrodkiem cywilizacyjnym, który promieniuje na Europę.
Czym my mamy promieniować? Nienawiścią, która płynie z ust rządzących do Brukseli, do Berlina? Pogardą dla przeciwników politycznych? Nierozliczonymi aferami?
Jak nie chrześcijaństwo, to nihilizm – uważa nasz światły prezes.
Chyba się nie wgłębia w badania, według których przepych, bogactwo, skandale kościelne zniechęcają wiernych. 75 proc. badanych uważa, że Kościół ukrywa afery pedofilskie. Kiedy ogląda się dokumenty Macieja Gutowskiego z cyklu „Bielmo”, to można zwątpić. Naprawdę dla papieża Jana Pawła II ważniejsza była trwałość Kościoła niż dobro dzieci? Jak taki przyzwoity, dobroduszny człowiek, z wielkimi ideami, mógł się przyjaźnić z Marcialem Macielem Degollado, księdzem narkomanem, który gwałcił własne dzieci?
” – rozpoczęła.

Pan prezes jakby oderwał się od rzeczywistości. Im bardziej mu przybywa lat, tym bardziej garnie się do Kościoła, a nawet w nim występuje. W zeszłym roku wygłosił kazanie, mówiąc o tym, że zło atakuje nasz kraj, naszą ojczyznę, nasz naród. Mówił, że trzeba wymieniać elity, żeby zerwać z dziedzictwem Okrągłego Stołu. Tak się zapędza, że już zapomina, co mówił jego brat, któremu się stawia pomniki. A Lech Kaczyński mówił, że Okrągły Stół był konieczny.
Jak to mówi pan prezes, Kościół nie ma konkurencji. Reszta to nihilizm.
A jeszcze kilka dekad temu tenże polski patriota twierdził, że najkrótsza droga do dechrystianizacji Polski wiedzie przez Zjednoczenie Chrześcijańsko-Narodowe. Teraz okazuje się, że krócej jest przez Prawo i Sprawiedliwość.
Najważniejsza jest duchowość, a nie sprawy materialne. Pieniądze z Unii to dla pana prezesa margines. Raz mówi, że margines, a raz, że nam się należą. Czyli należy nam się margines.
Nadążyć za nim nie może nawet Mateusz Morawiecki, który mówił, że te pieniądze to dla nas szansa i plan Marshalla, a teraz okazuje się, że właściwie nie są nam potrzebne. I to nie tylko 24 mld z KPO, ale też 75 mld euro z polityki spójności, czyli pieniądze dla samorządów. One też są zagrożone.
Tak rządzą naszym krajem, że naprawdę Polska będzie w ruinie.
W duchowym uniesieniu w czasie jednego z kazań Jarosław Kaczyński stwierdził, że Wałęsa jest dowodem na istnienie Boga. A kto jest, panie prezesie, dowodem na istnienie szatana?
” – zakończyła.

Czytaj dalej

Foto: facebook.com/profile.php?id=100044304615774, youtube/RMF24
Źródło: facebook.com/profile.php?id=100044304615774, tvn24.pl