Sekielski nie wytrzymał, musiał ostro zareagować. Jego bezwzględne słowa obiegają sieć! „Nie wiem, czy ma Pan problemy z…”

Jego osoby raczej nie trzeba nikomu przedstawiać. Tomasz Sekielski to uznany i szanowany dziennikarz, który jest także autorem wielu głośnych reportaży, o których mówiło się wówczas w całym kraju. Znany jest również z tego, iż aktywnie udziela się w swoich mediach społecznościowych, gdzie na bieżąco komentuje obecne wydarzenia, zawsze bez owijania w bawełnę przedstawiając swój komentarz. Od 2022 roku jest także redaktorem naczelnym „Newsweek Polska” i to właśnie na łamach tego tygodnika opublikował list obiegający sieć.

Dziennikarz odniósł się w nim bowiem do wydarzeń, o których pod koniec stycznia głośno było w całej Polsce. To właśnie wtedy głośno zrobiło się o aresztowaniu skazanych przez sąd Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego, a w mediach przejawiało się przekonanie, iż zostaną oni ułaskawieni. Tak też się zresztą stało niedługo później, gdyż już 23 stycznia ich wyjście na wolność relacjonowane było przez wiele mediów. Sekielski po usłyszeniu tych zapowiedzi nie krył oburzenia, co wyraził w opublikowanym liście. „Ośmielam się napisać do Pana jako jeden z milionów Polaków zaniepokojonych sytuacją w kraju i niechlubną rolą, jaką odgrywa Pan w dewastowaniu porządku prawnego” – rozpoczął.

List skierował oczywiście wprost do Andrzeja Dudy. „Pańska publiczna nadaktywność, którą z zażenowaniem można ostatnio obserwować, rzutuje nie tylko na ocenę Pana, ale także ocenę urzędu, który został Panu powierzony.[…] Z konsternacją patrzę, jak próbuje Pan odgadnąć życzenia i myśli prezesa, który od lat ostentacyjnie Pana lekceważy, traktując jak długopis do podpisywania ustaw.[…] Zapewniał pan kiedyś, że ciągle się czegoś uczy. Nie wiem, czy ma Pan problemy z koncentracją, czy złych nauczycieli, ale wciąż nie opanował Pan podstawowej umiejętności uczenia się na swoich błędach i porażkach.[…] Wciąż jednak w wielu ważnych dla milionów Polaków sprawach ma Pan szansę zachować się przyzwoicie” – kontynuuje Sekielski. Cały, obszerny list przeczytać można na stronie internetowej tygodnika Newsweek Polska.


Foto: youtube/SEKIELSKI, youtube/Wirtualna Polska
Źródło: newsweek.pl, wiadomosci.gazeta.pl