Coraz więcej mówi się w mediach o napięciu pomiędzy przewodniczącym Polski2050 Szymonem Hołownią, a przewodniczącym Platformy Obywatelskiej, Donaldem Tuskiem, pomimo iż próbują oni nadal okazywać sobie wzajemny szacunek w przestrzeni publicznej. Politycy zdają się mieć jednak nieco inne poglądy na jedność opozycji. W sobotę w Łodzi odbył się pierwszy krajowy zjazd Polski 2050. Ogłoszono podczas niego, iż Hołownia ponownie wybrany na stanowisko przewodniczącego partii. Podczas tego wydarzenia zwrócił się wprost do Donalda Tuska.
„Kochany Donaldzie, chcę ci powiedzieć, że od naszej długiej, serdecznej rozmowy minął tydzień i nic się u nas nie zmieniło.[…] Fraza „doskonale cię rozumiem” padało tam tak często, że mogą z tym konkurować chyba tylko nasze żony. My się dobrze rozumiemy, my obaj już nic nikomu nie musimy udowadniać. I u nas nic się nie zmieniło. Niezależnie od tego ile razy sejmowy, opozycyjny kabaret starszych panów zaśpiewa mi z wyrzutem „psuja”, moje zdanie pozostanie niezmienne. Tak, czas decyzji się zbliża, jak snajper mamy tylko jeden pocisk, jeden strzał. Decyzję, której nie będzie można już odwołać. Stoimy na stanowisku, na którym stoimy od bardzo wielu miesięcy” – stwierdził Hołownia, odpowiadając na słowa Tuska w Lublinie. Lider PO tuż po wydarzeniu Polski2050, sam z klasą odpowiedział na te słowa. „Nie ma wrogów po stronie demokratycznej. Szanując partnerów i ich decyzje wzywam wszystkich pragnących zmiany i wierzących w zwycięstwo: chodźmy razem!” – napisał Tusk, czym ekspresowo zrobił furorę wśród internautów.
Nie ma wrogów po stronie demokratycznej. Szanując partnerów i ich decyzje wzywam wszystkich pragnących zmiany i wierzących w zwycięstwo: chodźmy razem!
— Donald Tusk (@donaldtusk) January 22, 2023
Foto: youtube/Szymon Hołownia Oficjalny, facebook.com/donaldtusk
Źródło: twitter.com/donaldtusk, youtube/Janusz Jaskółka