Tyszkiewicz ujawnił, co krzyknęła do niego jego przeciwniczka, wychodząc z kościoła. Nie mógł w to uwierzyć, wbił szpilę TVP!

Obecnie niezależny senator, a niegdyś prezydent Nowej Soli, piastujący to stanowisko w latach 2002 – 2019, Wadim Tyszkiewicz udostępnił za pośrednictwem swojego profilu na Facebook’u wpis, który szybko wywołał burzę w sieci. Opisał sytuację, jaka spotkała go tuż po uroczystym koncercie z okazji 20-lecia nowosolskiej Orkiestry Fermata Band. Miała go spotkać dość nieprzyjemna sytuacja, gdyż napotkał kobietę, która wykrzyczała w jego kierunku „Judasz senacki”. Judasz dla chrześcijan oznacza personifikację zdrady. Dodał, iż nie był to jedyny tego typu przypadek, a winą za takie sytuacje obarczył nienawiść „zaplenioną przez totalną propagandę TVP i Kościół”.

Szok. Jestem w szoku.
Właśnie wróciłem z uroczystego koncertu z okazji 20-lecia naszej nowosolskiej Orkiestry Fermata Band.
Po pięknym koncercie, niemal na schodach kościoła kobieta wykrzyczała do mnie:
Judasz senacki.
Przyłączył się do niej pan z siwą brodą.
Nie mogę do siebie dojść. Trzęsą mi się jeszcze ręce.
Nowej Soli poświęciłem blisko 20 lat mojego życia. Ale to nic. Zaraza zwana nienawiścią, zapleniona przez totalną propagandę TVP i kościół zbiera żniwo. Katoliczka bogobojna wchodząc ze świątyni Bożej zionie nienawiścią.
Nawet nie wiem co mam powiedzieć.
A było tak dostojnie i uroczyście w domu Bożym
” – rozpoczął.

Już się przyzwyczaiłem do tego, że i w moim Kościele, w którym przez lata współpracowałem z św. pamięci proboszczem Józefem Kocołem, jestem pomijany i niezauważany, kiedy witani z honorami są PiSowscy parlamentarzyści. To nic. Tu nie o zaszczyty chodzi. A o zwykłą ludzką przyzwoitość, która ponoć wypływa z nauki kościoła.
Czy to nie w kościele głosi ksiądz słowa: przekażcie sobie znak pokoju?
Czyli nie ma dla mnie miejsca w polskim kościele, gdyż odcinam się od tej podłej władzy, która Boga ma na sztandarach, a diabła w duszy?
Na ten moment najchętniej wyprowadziłbym się z tego mojego ukochanego miasta.
11 listopada jakiś „prawdziwy Polak” powiedział do mnie: do odstrzału.
Dzisiaj na schodach kościoła katoliczka nazwała mnie zdrajcą.
Co się z tymi ludźmi stało?
A miał to być tak piękny, uroczysty i dostojny wieczór.
I ja się szykowałem do napisania relacji z pięknego koncertu w nowosolskim kościele i chciałem napisać, że ludzie, którzy kochają muzykę (i zwierzęta), a tacy przyszli do kościoła, muszą być dobrymi ludźmi.
Już wiem, że nie muszą
” – zakończył.

Czytaj dalej

Foto: youtube/naTemat.pl
Źródło: facebook.com/wadimsenator