Emerytowany pułkownik nie wytrzymał po słowach Obajtka. Rozjechał go wgniatającą w fotel ripostą!

Prezes Orlenu Daniel Obajtek udzielił wywiadu Super Expressowi. Odniósł się w nim do oskarżeń, które stawiają mu polskie media na czele z Gazetą Wyborczą. Jego słowa przykuły uwagę emerytowanego pułkownika Adama Mazguły. A dokładniej te, które pojawiły się na okładce wtorkowego wydania gazety. Moje dziecko płacze. Wywożę je do babci – czytamy. Żołnierz na Obajtku nie pozostawił suchej nitki.

Dziecko O’bajtkowi płacze.
Jakie to smutne i tragiczne.
Więc pomyśl dyżurny chamie, ile dzieci i dorosłych zwolniłeś z pracy, z dnia na dzień, bez uprzedzenia?
Ile tysięcy dzieci płakało, ile żon załamywało ręce, bo ty bezczelny gnojku musiałeś zatrudniać swoich znajomych z szemranych interesów z Pcimia, z PiS, z CBA, i ich rodzin.
Nie dlatego, że byli fachowcami, ale, że byli głąbami usłużnymi, czyli coś załatwili O’bajtkowi.
Jedni zapewnili wykształcenie, inni bezkarność, jeszcze inni dalszą karierę polityczną i wpływy – pisze Adam Mazguła na Facebooku.

To ilu skrzywdziłeś ludzi dla kariery i zabawy, dyżurny wulgarny chamie i przekręcie PiS-u?
Ile dzieci płakało na każdym etapie zawrotnej kariery mafijnej gwiazdy politycznego skoku na spółki skarbu państwa?
Mam nadzieję, że za każdą krzywdę ludzką zapłaczesz draniu nie płaczem dziecka, ale swoim.
Adam Mazguła – dodaje na koniec bardzo ostrego wpisu.


Czytaj dalej


Źródło: facebook.com/amazgula, se.pl
Foto: YouTube.com Telewizja Opolskie, PKN ORLEN S.A. screen